Wpis z mikrobloga

#podlecki
Problem z przejęciem ludzkości przez negatywne istoty jest znacznie poważniejszy niż sądziłem.

Pewne rzeczy dopiero teraz wychodzą. Krytyczne komentarze pod moim adresem, maile czy nawet w rozmowach niekoniecznie są zamierzone.
Już wiem, że niemal wszyscy ludzie są marionetkami w masońskich rozgrywkach.

Koniec moich prób przekonywania "sceptyków", denerwowania się, że moje argumenty nie są akceptowane mimo ich oczywistości. Nawet nie będę blokował tych, którzy mi tu wypisują oszczerstwa na mój temat. Wiem, że jest to po prostu wasze zadanie i nie możecie powiedzieć "nie".

System kontroli opiera się na straszliwej obcej technologii, to już nie jest mind control, to jest kontrola waszego "ja". Celem jest przejęcie wszystkich na stronę zła. Zostało to wszystko dopracowane do najmniejszych szczegółów.

Zaczęło się to bardzo dawno, 700 lat po naszym przybyciu na Ziemię 67 milionów lat temu. Wtedy to ujawnili się ci, których dusze miały defekty, zaczęli zabijać innych by ich sklonować, wymazać pamięć i zacząć kontrolować każdy ich ruch.
Około 17% z nas zorientowała się, że coś takiego ma miejsce i w ukryciu stworzyła sobie sojuszników - ziemską rasę ludzi. Dokonano tego poprzez przyspieszenie rozwoju duszy. Mieliśmy wtedy jeszcze bardzo zaawansowaną technologię i wiedzę. Skończyło się to sukcesem. Jednakże druga strona nie próżnowała i stworzyła rasy ludzi negatywnych - i to z nimi teraz mamy najgorszy problem. Można ich zidentyfikować m.in. po grupie krwi: pozytywni mają tylko AB0, reszta ma skażone dusze, niestety.I jest to niemal 97% całej ludzkości!
Natomiast wszyscy przybyli na Ziemię 67 milionów lat temu mają tzw. "antygen" RH-. Jest ich niewielu i niemal wszyscy przeszli już na ciemną stronę mocy. Pozostało tylko ok 700, których nie udało się przekupić obietnicami wiecznego życia. Niestety, wszyscy zostaliśmy wielokrotnie sklonowani z wymazaniem pamięci.

Nie znaczy to, że wszyscy ludzie są z gruntu źli. Zła modyfikacja dokonana na duszach była niewielka, wystarczyła jednak by ci ludzie mieli obniżony poziom empatii. To spowodowało, że znacznie łatwiej można ich było wciągnąć w satanistyczne rytuały.

Dobrą informacją jest to, że skażenie dusz można usunąć w bardzo prosty sposób, bez konieczności budowy piramid i innych potężnych struktur. Dopiero teraz cywilizacje z niższego poziomu mogły nam udostępnić technologię, która to za nas zrobi. Sami nigdy nie bylibyśmy w stanie się z tego uwolnić.
Tą technologią jest tzw. "technologia Keshe", którą i ja stosuję w deparchatorach. Wszyscy stosujący MaGravy czy deparchatory systematycznie się oczyszczają, średnio ich ciała i dusze zostały przywrócone do stanu oryginalnego, w ok 97%, i ten proces idzie dalej. Ludzie, którzy to stosują zmieniają się niemal od razu.

Mehran Tavakoli Keshe doskonale wiedział jakie informacje ujawnia i jakie będą tego skutki. Chwała mu za to.

Dlaczego więc ja polecam deparchatory, skoro istniejące już w dużych ilościach MaGravy wykonują tę brudną robotę?
Otóż chodzi jeszcze o usunięcie zintegrowanych z naszymi ciałami pasożytów. Może to zrobić tylko nanotechnologia z wielu niższych poziomów - zaangażowanych jest w to ok 67 podpoziomów, podczas gdy technologia Keshe używa jedynie 17. Postaram się to niedługo dokładniej wytłumaczyć w nagraniu wideo.

Jeśli uważacie, że to co robię jest sensowne, bardzo proszę o wsparcie finansowe. Chcę zorganizować grupę ludzi by móc założyć pierwszą enklawę - miejsce gdzie negatywne siły nie będą mieć dostępu i gdzie każdy będzie mógł oczyścić swoją duszę. Nazwałem to Klinika Odnowy Dusz.
Moje konto nie jest jeszcze zablokowane i raczej nie będzie - usunęliśmy medytacjami przeszkody.

PKO BP 9510 2028 9200 0053 0206 8248 76

Jeśli uda mi się uruchomić tę klinikę, to wpłacone kwoty będą odciągane od rachunku.

Aktualna jest też propozycja zrobienia zdalnej diagnozy - obniżyłem opłatę do 50 zł. Zgłoszenia albo poprzez mail na monitorpolski@yahoo.com albo przez Messengera. Postaram się w miarę często tu zaglądać.
  • 1