Wpis z mikrobloga

@Smartek: tak, inaczej zawiniesz się w kabel. Nie ma co wmawiać sobie ze jesteś tam naprawdę. Bo nie jesteś, i dopóki nie będzie chodzenia w vr a pewnie nigdy nie będzie bo jak np rozwiązać problem schodów w grze, to nie widzę sensu grać na stojąco. Co innego beat saber
@skorpion666: A taka płaska mini-bieżnia, która porusza się razem ze stopami imitując chód? Schodów nie oszukasz nigdy, to prawda, ale zawsze przecież "ruch do przodu" to wchodzenie pod górkę/w dół/po schodach. Jest jakieś pozytywne uczucie immersji? Chodzi mi o to, czy nie lepiej/wygodniej grać w tego Skyrima po prostu w 2D?
@Smartek: nie grałem w 2d ale nie grałbym. Tu mi się podoba bo to coś innego. Nigdy nie będziesz miał immersji. Bieżnia? A krok w bok? Skok, ruch po skosie? Spadanie? Latanie na smoku? Jeżdżenie pojazdami czy na koniu? Ciężar broni w ręce, jakbuderzysz coś to ręka powinna się zatrzymać na przeciwniku itp. To niemożliwe. Myśle ze prędzej będzie tabletka 20 minut przed gra która spowoduje ze będzie Ci się wydawało