Aktywne Wpisy
wfyokyga +144
Ja chyba od 3 lata dodaję czołgi w nocy i dzisiaj niektórzy dopiero to odkryli xdd Nie bede tego tagował, dajcie mnie na czarno i się odbiertolta ode mnie, od czołgów i od nas
bergamotka00 +7
#zalesie
Bierzemy ślub w tym roku ślub.
Mój niebieski jest osobą niewierzącą. Z kolei moi rodzice są ultrawierzący, i jak im powiedziałam, że ślub będzie jednostronny to tak mi nagadali, że tu nie ma odpowiednich fundamentów, że taki związek nie ma prawa przetrwać, że przykro będzie patrzeć jak będę się męczyć, że osoba która w nic nie wierzy jest zadufana w sobie i nie ma pokory, że niebieski trzyma mnie pod pantoflem
Bierzemy ślub w tym roku ślub.
Mój niebieski jest osobą niewierzącą. Z kolei moi rodzice są ultrawierzący, i jak im powiedziałam, że ślub będzie jednostronny to tak mi nagadali, że tu nie ma odpowiednich fundamentów, że taki związek nie ma prawa przetrwać, że przykro będzie patrzeć jak będę się męczyć, że osoba która w nic nie wierzy jest zadufana w sobie i nie ma pokory, że niebieski trzyma mnie pod pantoflem
Pytanie do męskiej części wykopu, którym już bliżej do 30 niż 20 i są singlami - jak sobie z tym radzicie? Szczerze mówiąc mi kiepsko. "Zajmij się sobą i swoimi pasjami" to mit sprawdzony na własnej skórze. Owszem przez krótki okres to działa jednak brak relacji przekłada się na wszystkie sfery życia a posiadając (oczywiście dobrą) relacje czuje się lepiej robiąc nawet balane rzeczy, mam motywacje i poczucie spokoju. Z racji wieku nie mam już takich możliwości na poznawanie jak kiedyś jak np. chodzenie do szkoły z rówieśnikami gdzie większość znasz z widzenia, macie wspólny cel i wysokie prawdopodobieństwo, że nie jest w poważnym związku (nie mówiąc o ślubie, dzieciach). Żeby cokolwiek robić w tym kierunku jestem aktywny na #badoo #tinder itp ale to ma dwie strony: niby jestem "aktywny" na rynku matrymonialnym a z drugiej strony takie apki nieźle dołują. Miałem wiele spotkań, z których nic nie wynikało, jeszcze więcej rozmów (nawet tych mega angażujących), po których nagle cisza ot tak. Robiłem też często przerwy od tych portali bo mocno mieszają w głowie czasem na miesiąc, czasem na pół roku, rok i po tym czasie znów widziałem te same osoby z którymi się umówiłem, rozmawiałem, miałem fb/instagram i kojarzyłem. Wizja starego kawalera, który nie ma nikogo coraz bardziej staje się realna a najgorsze to, że mając jeszcze kilka lat do 30 już jestem świadomy, że nic nie mogę zrobić i pozostaje tylko czekać.
#tfwnogf #przegryw #samotnosc
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie narzucaj sobie presji. Ja związałem się w wieku 34 lat z dziewczyną, co do której byłem pewny, że będę z nią szczęśliwy.
Jestem w sumie sam, z przelotnymi krótkimi znajomościami 2-3 tygodniowymi od czasu kiedy moja ostatnia poważna partnerka wylogowała się z życia na własne życzenie parę lat temu.
Mam pracę, 2 firmy aktualnie, z czego 1 w drodze więc i tak nie
Ani trochę sobie z tym nie radzę, często mam ochotę poprostu umrzeć.
Może w okolicach marca zrobię kolejne podejście, a czasu wolnego mam bardzo mało więc nie mam nawet czasu na rozmyślania.