Wpis z mikrobloga

Mirki, mam problem.

Odziedziczyłem po ojcu m.in. starego rzęcha, który stoi aktualnie i zarasta w środku grzybem i nigdy już nie pojedzie. Problem jest taki, że dopóki sąd nie rozpatrzy wniosku o stwierdzenie przeze mnie nabycia spadku, z tego co wiem, nic nie mogę z nim zrobić. Ani sprzedać, ani zezłomować...

No i niestety za 3 dni kończy się OC i trzeba wykupić nowe. Średnio mi się uśmiecha płacić prawie 1000zł za auto, które już nigdy nie pojedzie.

Jest jakaś inna opcja?

#samochody #ubezpieczenia #oc #prawo
  • 27
@DenverPn: Nie jestem pewien w którym momencie jest przeniesienie własności, ale zakładam, że po tym jak sąd stwierdzi nabycie spadku, także na razie płacić nie musisz (o ile tak jest, nie wiem). Jeśli nie, to na raty i opłacać raty stopniowo, ale jak się sprawa będzie ciągnęła to może potrwać.
@kmt187: no właśnie na drugie odziedziczone auto (które jeździ) już wcześniej sie OC skończyło i musiałem opłacić. W PZU stwierdzili, że jestem nowym właścicielem na podstawie testamentu...
@DenverPn opłacić musisz bo jest spora szansa że ufg Cię dojedzie ( solidarnie z innymi spadkobiercami) . Polisa powinna się przedłużyć automatycznie. Nie płać jej. Później zezlomuj za kilka miesięcy. I w najgorszym razie zapłacisz za wykorzystany okres.
@kmt187: @bigger: Wasze rady będą kosztować kolegę @DenverPn kwotę 5200 zł z tytułu braku OC.
Po pierwsze w przypadku śmierci nie działa klauzula prolongacyjna bo zmienia się posiadacz.
Po drugie to posiadacz pojazdu a nie jego właściciel ma obowiązek ubezpieczenia tego pojazdu. To jest ogromna różnica.

@DenverPn: wykup roczną polisę i gdy dojdzie już do nabycia spadku, to zezłomujesz samochód i otrzymasz zwrot składki za niewykorzystany okres ubezpieczenia.
@AlNeri: Dlatego dwa razy napisałem, że nie jestem pewny, w związku z czym jest to rzecz warta doczytania. Czyli dopóki sąd nie zadecyduje, że OP nabył spadek to OP ponosi odpowiedzialność za samochód jednocześnie nie mogąc go np. sprzedać? XD
@AlNeri z klauzulą faktycznie zapomniałem. Inna sprawa że nie wiemy kiedy zmarł. A towarzystwa ( i później firmy gowno-windykacyjne nie odpuszcza składki Tak łatwo).

Odpowiada przed ufg właściciel w pierwszej kolejności. Przerabiam kilka/kilkanaście spraw z ufg miesięcznie. Od wielu lat.

A ostatnio co oni #!$%@? to jest głową mała.
Czyli dopóki sąd nie zadecyduje, że OP nabył spadek to OP ponosi odpowiedzialność za samochód jednocześnie nie mogąc go np. sprzedać? XD


@kmt187: Tak, dopóki sąd nie stwierdzi nabycia spadku nic nie możesz zrobić, oprócz opłacenia OC i wystąpienia po zezłomowaniu o zwrot składki.
@kmt187: @bigger: Jest jeszcze wiele rzeczy, które należałoby wyjaśnić. Jeśli to @DenverPn był ubezpieczającym a nie jego ojciec (o zgrozo), to wtedy polisa przedłuży się automatycznie.

@kmt187: Tak. Odpowiedzialność za samochód przechodzi na spadkobierców i to oni odpowiadają łącznie lub faktyczny posiadacz pojazdu.
@AlNeri i @bigger jak już na temat UFG i ich kar weszliśmy, @DenverPn sorry że się na minute ze swoimi sprawami podepnę.

Wiem, co to jest UFG, wiem, że dają kary za brak OC, wiem, że ich wysokość zależy od tego ile auto było bez OC.

No i właśnie - mam w dalszej rodzinie samochód, który nie ma OC od 3 albo 6 miesięcy. Na razie nie ma żadnego planów ruszenia tego
@KeepCalm: Dostaniesz maksymalna, ale czy to bedzie 5200 czy ile to nie wiesz, bo nie wiesz kiedy ja dostaniesz.

Za okres powyzej X dni jest kara zalezna od placy minimalnej.

Jesli liczysz sie z kara nie masz powodu,zeby je kupowac, ALE:
- upenij sie,ze polisa w zadne sposob sie nie przedluzyla
- auto nie jest podwojnie gdzies tam ubezpieczone
- polisa jest zamknieta itd. - najlepiej miec na to papier.

Bo