Wpis z mikrobloga

@dirtydenier: sorry hobbystycznie gotowaniem zajmuje się z 15 lat byłem chyba na 5 kursach i kilku konkursach i jeszcze nie spotkałem się z tak gęstą fasolką po bretońsku. Rozumiem, że ma być gęsta ale nie aż tak.
Rozumiem, też że każdy ma swoje postrzeganie smaku. Ale książkowy przepis nie powinien mieć konsystencji "przecieru pomidorowego"
@chixi: ale przecież typiaro napisałem że każdy ma inny smak.
Równie dobrze może wywalić z tego fasolę - ale po jaki ch0j mówić na to fasola po bretońsku ...
Ja pi3erdole dzidzia zluzuj gacie.
Zwróciłem grzecznie OP uwagę, on ją przyjął a wy spinacie dupe... ja pi3rdole.... - książkowe wydanie jest rzadsze i tyle ,a jak sobie gotujecie w piwnicach to twoja sprawa.
@chixi: Chociaż w sumie tak samo jak byłem na kursach pieczenia to zawsze mówili że przepis to jest przepis i ma się go trzymać jak się podaje tyle cukru to się podaje tyle cukru. Bo to nie jest do smaku tylko, tylko ma związać, nadać konsystencji itp. Dlatego potem ciasta itp. nie wychodzi - więc albo nie ruszamy przepisu albo odejmujemy proporcjami. Jak mniej cukru to mniej masy itp.