Aktywne Wpisy
USER_303 +4
Wszystkie znaki na niebie wskazują że mój brat jest ćpunem i niszczy sobie życie ... Ja nawet nie wiem co robić, nie da się z nim porozmawiać nawet ... Rozwiązaniem które coś by zmieniło to zgłosić na policję, ale nie chcę mu tego robić, może jeszcze da się coś od niego dowiedzieć, pomóc mu. Jakieś propozycje jak z nim porozmawiać ?
#pytanie #narkotykizawszespoko
#pytanie #narkotykizawszespoko
G06DbT +40
Dziś znowu wy będziecie siedzieć w klimatyzowanych biurach i mieszkaniach, na swoich wygodnych fotelach czy sofach, pijący dobrą kawę, pachnący i w czystych ubraniach.
A ja? Ja się obudziłem o 3:27 (budzik na 4 był nastawiony), raz zwlekę się z barłogu żeby sobie zrobić śniadanie i żarcie do kołchozu. Po godzinie 5 pojadę, i znowu będę musiał się przebrać w ciuchy robocze, trzeba będzie odbić kartę i kołchozowanie będzie wykonywane.
Szkoda ze
A ja? Ja się obudziłem o 3:27 (budzik na 4 był nastawiony), raz zwlekę się z barłogu żeby sobie zrobić śniadanie i żarcie do kołchozu. Po godzinie 5 pojadę, i znowu będę musiał się przebrać w ciuchy robocze, trzeba będzie odbić kartę i kołchozowanie będzie wykonywane.
Szkoda ze
Nadrabiamy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
~ 4/100 ~
Poznański miał nieszczęście zamówić u głośnego w latach międzywojennych łódzkiego malarza-nowatora reprezentacyjny obraz, przedstawiający przejście Żydów przez Morze Czerwone.
Artysta przez długie tygodnie nie daje znaku życia, wreszcie przynaglony przez fabrykanta zjawia się z kolosalnym płótniskiem, pokrytym od góry do dołu samym kolorem czerwonym.
- Co to ma być? - pyta zdziwiony bankier.
- Morze Czerwone.
- A gdzie są wojskowi Faraona?
- Utonęli.
- No, a gdzie są, u licha, Żydzi?
- Już przeszli.
~ 5/100 ~
Rzecz dzieje się w Petersburgu.
Żyd wpadł do Newy. Fala go zalewa. Żyd woła:
- Gwałtu! Ratunku!
Wzdłuż brzegu przechadzają się dwaj carscy policjanci, ale ani im się śni reagować na krzyk tonącego.
- Ratunku!
Policjanci szczerzą zęby w szyderczym uśmiechu.
Żydowi śmierć zagląda w oczy. Unosi po raz ostatni głowę nad fale i krzyczy jak może najgłośniej:
- Precz z caratem!
Policjanci momentalnie wskakują do rzeki, wyciągają go na brzeg i prowadzą do cyrkułu.
~~~