Wpis z mikrobloga

Mireczki, popłakałem się. Nie wiem kiedy ostatni raz płakałem, chyba na jakimś filmie. Nie wiem co zrobić ze swoim życiem, boje się o swoją przyszłość. Mam 23 lata (za pół roku 24) i nic nie potrafię, mam tylko maturę. Studiowałem rok filologie angielską, ale po roku rzuciłem, bo stwierdziłem, że nie ma po tym pracy (nigdy nie chciałem być nauczycielem, a przebić się na rynku tłumaczy graniczy z cudem). Potem poszedłem do pracy na produkcji. Tam pracowałem równe dwa lata, ale pod koniec stycznia zwolniłem się, bo już miałem dość. To było typowe, fizyczne #!$%@? dla ludzi bez podstawówki. W trakcie pracy w zakładzie, spróbowałem studiować zaocznie logistykę, ale po 4 miesiącach też z tego zrezygnowałem. Jedyne dobre co zrobiłem podczas pobytu tam, to prawo jazdy i aparat na zęby. Nigdy nie wiedziałem co chcę w życiu robić, wiem na pewno, że nie chcę #!$%@?ć całe życie za 2000zł. Nie miałem w liceum żadnego pomysłu na siebie. Do matury podszedłem na #!$%@?, zdawałem tylko rozszerzony angielski. Piecze mnie dupa w #!$%@?, że ludzie z mojego rocznika piszą już magisterkę albo pracują po licencjacie, że coś #!$%@? potrafią. Myślałem o tym, żeby jeszcze raz spróbować ze studiowaniem, ale kierunki które wydają się sensowne, są dla mnie nie osiągalne. Matma na 34% robi swoje. Wiem, że to jest tylko moja wina. Rodzice nigdy mnie nie cisnęli żebym poszedł na coś konkretnego i w zasadzie dalej tak postępują. Jeszcze kilka lat i idą na emeryturę, nie będą wiecznie żyć. Boje się, że sobie nie poradzę, życie za minimalną to nie życie.

Jeśli czyta to tegoroczny maturzysta – też pewnie nie jesteś w 100% pewny/a co robić dalej, ale nie olewaj tego. Zastanów się nad swoją przyszłością, bo obudzisz się z ręką w nocniku, tak jak ja.

Nie wiem nawet po co to piszę, nie liczę na klepanie po plecach. To i tak zginie w koronawirusowym spamie, nie mam znajomych i muszę gdzieś to wyrzucić.

#feels #zalesie #samotnosc #smutek #licbaza #techbaza #szkola #studbaza #zyciebaza #przegryw moze #depresja
  • 7
@obuniem: Ja miałem zdawać tylko angielski rozszerzony, ale miałem fajnych nauczycieli i zdawałem też rozszerzoną geografie i historie, mimo ze nie planowałem nic z tymi przedmiotami i sie nie przygotowywałem, z geografi miałem nawet ponad 70% a arkusz pierwszy raz zobaczyłem na maturze xD Jak masz mało matmy to spróbuj poprawić, ja też cienko z matmy miałem i nawet nie myślałem o takich technicznych kierunkach bo to nie dla mnie
@obuniem: według mnie nie ma co się nad sobą użalać tylko trzeba działać. Popraw maturę za rok nauczysz się bez problemu na ładny procent a co do pracy to nie ma czegoś lepszego? Praca w elektromarkecie była by lepsza od robienia u Janusza