Wpis z mikrobloga

RECENJA: Wespazjan. Rzymskie Furie

Książka „Wespazjan. Rzymskie Furie” autorstwa Roberta Fabbri’ego to długo wyczekiwana siódma część powieści historycznej opowiadającej losy Wespazjana, pierwszego cesarza z dynastii flawijskiej. Tym razem główny bohater, jego brat Sabinus, wierny przyjaciel Magnus oraz ukochana Cenis nie dość, że w dalszym ciągu mierzyć się muszę z intrygami pałacowymi i szaleństwami Nerona, to dodatkowo wrócić muszą do Brytanii, z tajną misją.

Akcja książki toczy się na przełomie lat 50. i 60. Wespazjan po odbytym konsulacie, wyprawie na wschód oraz niewoli wraca do Rzymu, gdzie ma szansę na własne oczy przyjrzeć się dalszej rywalizacji na dworze. Neron, coraz bardziej się usamodzielniający, oddaje się swoim pasjom: wyścigom, śpiewowi i ucztom. Konflikt z matką Agrypiną prowadzi cesarza do decyzji o jej zabójstwie – w czym niemały udział ma najbliższe otoczenie dworu cesarskiego. Nauczyciel Seneka, wyzwoleniec Pallas, prefekt Burrus prowadzą swoje własne rozgrywki próbując w ukryciu przed Neronem uzyskać dla siebie jak najwięcej.

W tym tomie świetnie ukazana nam zostaje postać Seneki Młodszego – postaci historycznej, która odpowiadała za wychowanie i edukację młodego Nerona. Ten filozof i stoik – wychwalający w swoich pracach takie wartości jak skromność i cnotę, a odrzucający pychę, zbytek i bogactwo – staje w rzeczywistości wbrew swoim przekonaniom. Zgodnie z przekazami antycznymi, po podbiciu Brytanii przez Klaudiusza, zaczął oferować pożyczki lokalnym mieszkańcom na wysoki procent; następnie w sposób bezwzględny ściągał długi, co było jedną z przyczyn rebelii Boudiki (60-61 n.e.).

Wespazjan wraz z towarzyszami widzi na własne oczy upokorzenie Boudiki, jej lincz oraz zgwałcenie jej córek. Haniebne zachowania ze strony Rzymian doprowadzają do rewolty i strasznej nienawiści Icenów i Trynobantów do najeźdźców. Śledzimy upadek i rzeź m.in. Camulodunon i Londinium, a następnie bierzemy udział w zwycięskiej bitwie na Watling Street, w której aktywny udział bierze także sam syn Wespazjana, Tytus.

Autor, moim zdaniem, po raz kolejny stanął na wysokości zadania. Jak sam zauważa w posłowiu, źródła historyczne nic nie mówią nam o losach Wespazjana w tym czasie. Była to świetna okazja na swobodne podejście i wykorzystanie wyobraźni do powiązania wątków. Język jest jak zwykle bardzo przyjemny i łatwy w odbiorze dla Czytelnika. Z jednej strony dostajemy dawkę wiedzy historycznej, a z drugiej wciągającą opowieść w czasach antycznych, z fabułą pełną intryg, rywalizacji, wojny i polityki.

Na koniec warto nadmienić, że pod koniec książki pojawia się „element”, który jasno sugeruje na czym skupi się ósmy tom powieści. Podsumowując, część siódmą – gorąco polecam!

https://www.imperiumromanum.edu.pl/recenzje/wespazjan-rzymskie-furie/

#rzym #antycznyrzym #imperiumromanum #historia #ciekawostki #recenzja #ksiazki #rebis #ciekawostkihistoryczne #ancientrome #rzym #ciekawostki #venividivici
źródło: comment_1584485501F5CoYvmsQ6QnKbpGvZt1Xz.jpg
  • 4