Wpis z mikrobloga

Nie jestem ekspertem, ale wg mnie rząd robi wielką krzywdę całemu narodowi.. Nie lepiej na 2 tygodnie, zrobic totalnym reżim, pozamykać wszystkie zakłady pracy, zakaz wychodzenia z domu, chyba ze do sklepu...zmobilizować się jeśli chodzi o testy i zastopować taktykę jak USA...przecież ta taktyka która teraz jest totalnie się nie sprawdza, mamy mało chorych, ale pewnie stopniowo to ujawniają..mało testów...gospodarka na kolejne tygodnie częściowo jest uśpiona..i to będzie się tak ciągało..
#koronawirus #2019ncov #covid19
  • 24
@patrykw96: @darek-jg: no granice szczelnie pozamykać tylko transporty przyjmować i tak na kilka miesięcy. Przecież w takim tempie to będziemy sie z tym #!$%@?ć do jesieni..fakt cieszą te oficjalne raporty ładnie to wygląda, ale zapowiada się ze taki niby dobry scenariusz będzie się ciągnął i ciągnął.. aż gospodarka całkiem umrze. Dzieci to na bank do wakacji nie wrócą do szkół.
@Hejtel: jedyna możliwość to zwiększenie liczby testów. Aby państwo z kartonu nie rozpadło się nie jest możliwe to co opisałeś. Elektrownie, wodociągi, transport, systemy informatyczne i telekomunikacyjne muszą działać. Do tych zakładów muszą przychodzić ludzie i wymieniać się wirusem.
@Hejtel to co robimy ma spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa. Chyba mało kto wierzy, że się go pozbędziemy. Do tego potrzeba by zamknąć jednocześnie cały świat na około miesiąc. Nie jest to możliwe. Zakłady produkujące żywność, środki higieniczne, sprzęt medyczny, paliwo, tworzywa sztuczne, energię elektryczną, oczyszczalnie ścieków, szpitale, służby oczyszczania miasta, dostawcy mediów, wojsko, policja, straż pożarna, samorządy, sklepy!, nawet ogrody zoologiczne czy schroniska dla zwierząt poprzez transport wszystkiego i wiele, wiele innych
@Hejtel: U niektórych objawy nie występują albo są bardzo słabe. Ludzie wyszliby po 2 tygodniach i co? Znowu by zarażali. Jeśli już do kwarantanna musiała by trwać ze 2 miesiące, a i to nie dałoby pewności. Nawet kilka osób mogłoby spowodować nawrót epidemii. Pozostaje więc testować, testować i testować, żeby wykrywać przypadki, a także opracować system ostrzegania, żeby każdy wiedział czy mógł mieć kontakt z osobą zarażoną. No i ograniczać ryzyko
Pozostaje więc testować, testować i testować, żeby wykrywać przypadki


@Vokun: Tylko co ci po tym "testowaniu, testowaniu i testowaniu" ulży ci jak sie dowiesz że sąsiad z pod 7 i 4 ma wirusa a ten z pod 3 i 8 nie?
Przecież same testy to nie jest ŻADNE rozwiązanie.