Wpis z mikrobloga

@Sababukin w jaki sposób ona ma rację? A co jeśli OPce budżet dopina się na styk i teraz będzie musiała dopłacać do biznesu bo jaśnie pani się obraziła na świat? Co jeśli OP też straci pracę?
@rabcia11: Bo jak nie ma za co płacić to nie będzie płacić, sam wynajmuje i wiem że ludzie mają problemy, pospadałem im trochę z ceny najmu, ale jakby mi ktoś chciał zrezygnować w tej sytuacji to bez problemów bym się zgodził.
A wywalić najemcę bez epidemii było trudno a teraz to może być niewykonalne.
@WillyJamess: Bo jak nie będzie miała pieniędzy żeby płacić to i tak się opce budżet nie dopnie i jeszcze problemy z usunięciem z mieszkania będą, mało to takich spraw już słyszałeś?
I po prostu zwyczajnie, bądź człowiekiem dla człowieka, jak ci daje znać że go nie stać to i tak nie zapłaci, więc tylko straty dla wynajmującego bo jeszcze media będzie płacić za najemcę i zamiast zarabiać będzie koszta ponosić.
@Sababukin: miesiąc temu wiedziała, że będzie wprowadzać się do rodziców, nie wiedziała na ile, już wtedy mogła dać wypowiedzenie, dla obu stron byłoby to fair. Dziewczyna wróci tylko po swoje rzeczy, nie będzie tu już nocować, sama tak powiedziała. Ona nie ma pieniędzy, a ja mam kredyt który sam się nie spłaci, może uds
dala Ci pisemne wypowiedzenie?, pewnie nie, powinna w obecnej sytuacji wyslac poczta za potwierdzeniem odbioru, jesli masz 2 mce okres wypowiedzenia to skutek bedzie na ostatni dzien kwietnia. Obecna sytuacja nie ma zadnego wplywu na umowy cywilno prawne. Mozesz isc jej reke i stracic kasę lub przyjac wypowiedzenie i w pozniejszym czasie dochodzic swoich praw w sadzie. Z tego co pisales to masz umowe najmu okazjonalnego , na podstawie ktorej dochodzic swoich
@rabcia11: Ale jak nie będzie ci płacić to i tak nie będziesz miała na kredyt a w chwili obecnej nie ściągniesz z niej ani grosza a później jak jest cwana też nic nie zdziałasz, lepiej jej odpuścić i szukać kogoś innego bo czy zostanie czy nie ty i tak grosza nie powąchasz, to się zastanów co w chwili obecnej jest dla ciebie lepszym rozwiązaniem.

@WillyJamess: Ja rozumiem i jak wyżej,
@edytomaniaO: nie, nie dała mi jeszcze. Napisała mi na fejsie, że mi przyniesie. Zależy jak będzie skonstruowane wypowiedzenie, mam prawo nie podpisać, jeśli nie będę się z nim zgadzać. Poszłam dziewczynie na rękę i wzięłam od niej grosze na kaucje, bo „znajoma” i ma 20 lat. Jestem ciekawa jak to wygląda, gdy ona nie ma pracy- czy mogę od niej rządać zapłaty w przypadku, gdy jest spłukana, a jej rodzice u