Wpis z mikrobloga

@Zuben: Pytanie jest jedno - czy to liczba przebadanych próbek czy liczba przebadanych osób? Może pobierają po 3 próbki od osoby? Tak może być czy nie może?


@Kaczuszkaa: Raczej skoro każda negatywna próbka według grafiki to jedna osoba zakażona to raczej liczba przebadanych próbek to według ministerstwa liczba przebadanych osób. We Włoszech też liczbę testów podpisują jako liczbę próbek przebadanych więc raczej liczby się że sobą zgadzają.
@Zuben: ja pierdziele, można sto razy napisać, a oni dalej swoje...

we Włoszech mają kompletnie inne zasady badania i inne zasady podawania zarażonych. Jak myślisz, dlaczego mają śmiertelność 11%, podczas gdy rzeczywista śmiertelność jest w okolicach 1,5%?

Jak myślisz, czemu mają 5352 potwierdzonych infekcji w grupie wiekowej 80-89 a tylko 270 w grupie 10-19? Wierzysz w to, że mają tam 20 razy więcej wiekowych starców niż młodzieży?
ja pierdziele, można sto razy napisać, a oni dalej swoje...

we Włoszech mają kompletnie inne zasady badania i inne zasady podawania zarażonych. Jak myślisz, dlaczego mają śmiertelność 11%, podczas gdy rzeczywista śmiertelność jest w okolicach 1,5%?


@tomtom666: ??? Może mnie oświecisz dlaczego liczba przeprowadzonych testów we Włoszech nie można porównać do liczby przeprowadzonych w Polsce.

Jak myślisz, czemu mają 5352 potwierdzonych infekcji w grupie wiekowej 80-89 a tylko 270 w grupie
Nic nie warte statystyki. Liczysz cale Włochy chociaz w tym czasie epidemia była u nich w paru "landach". Epidemie poza liczbami trzeba ujmowac do ogólu ludnosci a nie do kraju, bo co daje nam informacja ze w kraju jest 1500 zakazen ? W kraju np Islandi to duzy problem... a w Indiach ? Taka ilosc to nic.
To tylko liczby pajace, weźcie pod uwagę, że u nas bada się ludzi z całego kraju, ludzi którzy muszą spełniać objawy i pewnie jeszcze mieć jakiś kontakt z kimś statystycznie zakażonym i ta liczba nie oddaje faktycznie zakażonych, w tamtym okresie badano we Włoszech pewnie głównie ludzi z południa gdzie stężenie zarażonych było bardzo duże