@hiro95: A dziś mój różowy miał odwrotną sytuację. Różowa złożyła wypowiedzenie z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia (dostała inną ofertę). I tu akcje właścicielki-Grażyny: najpierw uzależnienie podpisania wypowiedzenia od porozumienia stron natychmiastowego. Potem druga próba, to porozumienie z zachowaniem miesiecznego okresu opłacając tylko ZUS, ale bez wynagrodzenia (nawet nie wiem czy możliwe takie rozwiązanie jest). W trzecim akcie po przekomej "rozmowie ze swoim prawnikiem" powiedziała, że podpisze, ale groziła dyscyplinarką/ sprawą w sądzie pracy o działanie na szkodę pracodawcy. Różowa zestrachana, ale po mojej namowie wypowiedzenie ma. Ciekawe co dalej...
@nienawidzeSofistow a ten prawnik to pewnie Grażynka z warzywniaka. Mogła jeszcze coś o "stratach moralnych" dodać. Bez "strat moralnych" takie oskarżenie jest niepełne. Bardzo dobrze że się nie ugięła.
@Polasz: Normalnie tak, ale od wiarygodnej zaufanej strony dostała pewną propozycję od maja. @magda_em: nie wchodziło to w rachubę- bez odbierania skuteczne doręczenie to 14 dni, więc za długo, by zacząć pracę od maja z zachowaniem okresu wypowiedzenia.
Bardzo dobrze że się nie ugięła.