Aktywne Wpisy
Tulky +2
Mam problem z #policja. Wczoraj w godzinach wieczornych byliśmy w pięć osób ze znajomymi na schodkach. Dwóch znajomych paliło lolki. Nagle podeszło dwóch policjantów przedstawili się i po krótkiej rozmowie powiedzieli znajomym że są zatrzymani i jadą na komendę.
Od tego momentu moja dziewczyna zaczęła nagrywać. Policjant kazał jej odłożyć telefon, dziewczyna stwierdziła, że może nagrywać. Policjant powiedział, że jak najbardziej może nagrywać, ale na czas interwencji ma nie mieć telefonu
Od tego momentu moja dziewczyna zaczęła nagrywać. Policjant kazał jej odłożyć telefon, dziewczyna stwierdziła, że może nagrywać. Policjant powiedział, że jak najbardziej może nagrywać, ale na czas interwencji ma nie mieć telefonu
LittleOpa +55
To jest właśnie główny problem wielu młodych ludzi - brak cierpliwości. Gość ma 25 lat i już kwiczy że nie stać go na auto za 100k i mieszkania za 500k xD
Chłop jeszcze dobrze na drogę zawodową nie wszedł, a już uważa że powinien mieć wszystko xD
#pieniadze #nieruchomosci #oszczedzanie
Chłop jeszcze dobrze na drogę zawodową nie wszedł, a już uważa że powinien mieć wszystko xD
#pieniadze #nieruchomosci #oszczedzanie
Wczoraj recenzowałem Creed'a, dziś będzie coś na każdą kieszeń. Mianowicie dwa zapachy marki Ferrari - Leather Essence oraz Essence Oud.
Na początek kilka słów o samej marce.
Ferrari to marka którą znają wszyscy, nie tylko fani motoryzacji. Samochody Ferrari już od lat są odzwierciedleniem luksusu, klasy i niesamowitych osiągów. Można powiedzieć, że firma w tej branży przeszła wręcz do legendy.
Popularność zdobyły również perfumy spod szyldu Ferrari, które w przeciwieństwie do samochodów nie są kierowane wyłącznie do elitarnego grona wybranych.
Moje pierwsze perfumy pochadzą właśnie od wyżej wymienionej marki (scuderia Ferrari red). Używałem ich kiedy miałem 16 lat i do dziś bardzo mi się podobają.
Ale nie o tym teraz, w tej recenzji przyjrzymy się serii "Essence Collection" z której mam dwa zapachy - Leather Essence i Essence Oud
Na początek Leather Essence
Nazwa wskazuje, że będzie to zapach skórzany. Faktycznie skóra to składnik który wyczuwam najintensywniej. Jest bardzo mocna przy otwarciu, z czasem lekko łagodnieje. W tym wydaniu kojarzy mi się ona z wnętrzem nowego samochodu (i to nie byle jakiego samochodu) ze skórzaną tapicerką. Wyraźnie czuję również cynamon i nuty korzenne, które mogą przywodzić na myśl święta Bożego Narodzenia. Oprócz tego jest obecna nuta cytrusów, a mianowicie gorzka pomarańcza.
Zapach jest bardzo ciepły, z czasem do głosu dochodzi vanilia i trochę fasolki tonka. Składniki zlewają się ze sobą, tworząc jedną bardzo spójną, kremową całość.
Leather Essence to perfumy raczej na chłodniejsze dni, imo idealne do koszuli, dobrze sprawdzą się jako perfumy np. do pracy w biurze.
Unisex który w mojej opinii jest raczej skierowany dla mężczyzn (ciężko mi wyobrazić sobie te perfumy u kobiety).
Zapach podoba mi się i myślę, że za tą cenę jest to naprawdę dobry wybór.
Minusem są dla mnie parametry. Na mojej skórze zapach utrzymywał się ok 4h, projekcja jest raczej delikatna (przez pierwszą godzinę na długość ramion, potem bliskoskórna)
Podsumowując:
Zapach: 7/10
Trwałość: 4/10
Projekcja: 3/10
Flakon: 7/10
Cena/jakość: 7,5/10
Czas na Essence Oud
Tak jak u poprzednika, sądzę że nazwa perfum została dobrze dobrana, bowiem tytułowy Oud (Agar) jest mocno wyczuwalny od samego otwarcia i podany jest tutaj w wytrawno-orientalnej odsłonie. Towarzyszy mu roża która na początku jest bardzo mocna, wyrazistą i lekko "przybrudzona", z czasem staje się bardziej słodkawa, mimo to dominuje w całej kompozycji (myślę że nazwa równie dobrze mogłaby brzmieć "essence rose oud"). Całość jak już mówiłem jest dość orientalna, co podkreślają składniki takie jak elemi, olibanum i labdanum; grają jednak na drugim planie. Skóra również jest tutaj obecna i wyczuwam podobienstwo do tej z Leather Essence. Mimo, że tego typu zapachy to trochę nie moja bajka, perfumy te mogę śmiało polecić osobą lubiącym takie połączenia jak oud i róża, jak również fanom orientalnych klimatów. Składniki w Essence Oud są moim zdaniem bardzo dobre jakościowo. Zapach to unisex, w mojej opinii skręcający jednak w stronę męska (mimo tak wyraźnej obecności róży).
Trwałość jest bardzo dobra (8h na mojej skórze), projekcja jest dobra i na całe szczęście nie przytłaczająca, ponieważ zbyt silna projekcja mogłaby sprawić, że zapach będzie męczył otoczenie.
Podsumowując:
Zapach 7/10
Trwałość 7/10
Projekcja 6/10
Flakon 7/10
Cena /jakość 8/10
Z wspomnianej wcześniej serii "Essence Collection" poznałem dwa opisane wyżej zapachy które uważam za dobre i ciekawe. Niska cena w stosunku do dobrej jakości robi wrażenie i potrafi miło zaskoczyć. Poznanie tych dwóch perfum zachęciło mnie do poznania całej serii, którą wkrótce opiszę szerzej na moim tagu.
Pozdrowienia!
#perfumy #perfumy21
No i parametry są lepsze niż 4 godziny trwałości. Ja tak szczerze to przez 4 godziny go czuje na sobie, właśnie użyłem Leather dzisiaj, jakieś ponad 2 godz temu i dalej pięknie otula.