Wpis z mikrobloga

#koronawirus #polska

Docierają do nas kolejne informacje o zarażeniach w domach opieki, gdzie zrażonych jest po 50-60% zamieszkałych i część personelu. Niedługo będzie się działo to samo co we Włoszech - ludzie starzy, chorzy,z oddziałów paliatywnych będą umierać w dużych liczbach. I teraz pytanie.

Jakie jest prawdopodobieństwo, że przy 4tys. zakażeń w Polsce, przy takiej represji na obywatelach akurat trafia na takie ośrodki. Po co dalej zakłamujemy rzeczywistość? Wirus pewnie hula w Polsce od stycznia, zakażonych jest kilkaset tysięcy, większość tego nie wie. Zarżnęliśmy gospodarkę w celu uniknięcia rzeczy, które i tak przyjdą.

Mówi się o kolejnych obostrzeniach, na bank zamkną miasta przed świętami żeby utrudnić przemieszczanie się. Na pytanie o dalsze kroki nikt nie odpowiada, niedługo minie miesiąc, rząd nie ma planu. Kolejne masowe zwolnienia 30.04.2020.
  • 53
@mateo_olsztyn: Ja osobiście czekam tylko na ten test, który pokaże, że ktoś przechodził chorobę. Nie chorowałem cały rok, pod koniec lutego hyciło mnie tak, że łącznie trwało to z 16 dni. Objawy wszystkie, 2-3 dni gorączki, nawroty i polepszenia caly czas. Wtedy to dalej był wirus w Azji, coś się pojawiało w Europie.

Co do miast, już wczoraj musiałem otworzyć szybkę w aucie i pochwalić się panu policjantowi, że jadę na
@martek-77 u mnie podobnie, ale jedynie stan podgorączkowy, ogółem myślałem że to przeziębienie bo i katar był, ale dziwne że 2 tygodnie jutro mija i nadal do końca nie przeszło. A chorować też nie choruje, ostatnio na zwolnieniu z gorączką byłem w 2012.
@martek-77: To jest przez to, że personel medyczny pracuje na kilka etatów żeby godniej zarabiać - często "drugi" etat mają w domach opieki. Zarażają się w szpitalu i jadę do domu opieki. Problem multietatowców istnieje od lat - niektórzy lekarze mają ponad 8 etatów. To nie oznacza, że wirus lata sobie gdzie chce. Ale obecne problemy jasno pokazują do jakiej destrukcji ochrony zdrowia doszło w ostatnich latach.
@robertx: Okej na szybko co bym zrobił:
1) Przestał terroryzować ludzi kolejnymi absurdalnymi zakazami, czepianie się jazdy prywatnym samochodem, spacerów po lasach tylko szybciej doprowadzi do "przeciążenia" społeczeństwa i częstszych łamań zasad. Pomijam sposób wprowadzania tych obostrzeń, dłuższy temat.
2) Zostawiłbym zakazy zgromadzeń, zamknięte szkoły. Dodałbym limit wychodzenia osób starszych właśnie do tych 2-3 godzin dziennie - a nie tak jak teraz, 2 godziny specjalne - potem hulaj dusza.

3) Przy
@FPmaster: Maseczki to oczywistość. Szkoda, że nie dla naszych rządzących ale chyba już coś kombinują z wprowadzeniem tego bo zaczęła się akcja oswajania ludzi z tematem, prowadzący wydarzeń w Polsacie w maseczkach, zmiana z negatywnej opinii o tychże na neutralną a nawet"polecaną", kto wie może do końca tego tygodnia i to wprowadzą.
Duża ilość testów dobrze to brzmi ale trzeba mieć gdzie to robić. Jesteśmy państwem które swoje przedsiębiorstwa posprzedawało za
1) Przestał terroryzować ludzi kolejnymi absurdalnymi zakazami, czepianie się jazdy prywatnym samochodem, spacerów po lasach tylko szybciej doprowadzi do "przeciążenia" społeczeństwa i częstszych łamań zasad. Pomijam sposób wprowadzania tych obostrzeń, dłuższy temat.

2) Zostawiłbym zakazy zgromadzeń,


@martek-77: W jaki sposób chciałbyś to egzekwować? Wiosna za oknem, zaraz tabuny młodzieży ruszy pić do lasów. Zamknięte lasy + drakońskie mandaty i problem rozwiązany małym nakładem kosztów.

2) Zostawiłbym zakazy zgromadzeń, zamknięte szkoły. Dodałbym
@robertx:
1) Zakaz zgromadzeń to koncerty, mecze, eventy. Miałbym zupełnie w dupie to, że 5 gości pije razem piwko i rzuca frisbee. Tak jak teraz Państwo ma w dupie to że mam bliski kontakt z 30 osobami dziennie w pracy a potem chce mnie karać za spacer z dziewczyną z którą mieszkam.

2) Mamy rzeszę opłacanych żołnierzy WOT, którzy kasują po 500zł za czuwanie. Cześć z nich siedzi na urlopach w
1) Zakaz zgromadzeń to koncerty, mecze, eventy. Miałbym zupełnie w dupie to, że 5 gości pije razem piwko i rzuca frisbee. Tak jak teraz Państwo ma w dupie to że mam bliski kontakt z 30 osobami dziennie w pracy a potem chce mnie karać za spacer z dziewczyną z którą mieszkam.


@martek-77: Jeżeli z tych 5 gości jeden jest zarażony to po tej zabawie będzie 2 lub 3. Którzy wrócą do
@robertx:

Narzekasz, że masz bliski kontakt z 30 osobami w pracy a jednocześnie proponujesz otworzenie niemal wszystkiego, żeby takich ludzi było jak najwięcej? Proponujesz też maski i rękawiczki jako rozwiązanie: czemu nie stosujesz ich teraz w pracy?

Stosuje, nawet teraz w nich siedzę. ( zdjęć nie będzie bo nie mogę)

Jeżeli z tych 5 gości jeden jest zarażony to po tej zabawie będzie 2 lub 3. Którzy wrócą do domu gdzie