Wpis z mikrobloga

#psychologia #kiciochopyta #gruparatowaniapoziomu
Czy Wy też tak macie, że w Waszym umyśle przemyślenia manifestują się poprzez dialog z konkretną osobą trzecią(np. przyjacielem, kims z rodziny), a nie wewnętrznym JA? Przykladowo, kiedy nachodzą mnie przemyślenia nt mojego związku to w mojej głowie wytwarza się sytuacja w której zwierzam się kumplowi.
Najzabawniejsze, że kiedy zdaje sobie z tego sprawę i zaczynam o tym myśleć, zaraz uswiadamiam sobie, że właśnie w głowie tłumaczyłem komuś to spostrzeżenie i zaczyna się incepcja xD
Czy jest to normalne? Czy to jakieś zaburzenie myślenia? Nic nie znalazłem na ten temat.
  • 14
@Cryptonerd_io Faktycznie nie trzymam się kurczowo swoich racjj, ,gdy mi ktoś przedstawi solidne argumennty, że się mylę > Perswazja zewnętrzna. xD Hmm, osoby do których mówię są tylko tłem i nie mają prawa glosu, nie komentują - jest to mój monolog, także nie ma tu żadnej zewnętrznej perswazji
@JakTamCoTam: jeżeli podczas "twoich" przemyśleń pojawiają ci się różne osoby w głowie, to może oznaczać że "twoje" przemyślenia tak naprawdę nimi nie sa, a jedynie podświadomie uznales je za swoje.
Miłej zabawy w rozwikłaniu zagadki, każdy ma swoją.
@Cryptonerd_io: może tak być. Ja mam też taką hipotezę że mózg jedynie wykorzystuje różne osoby, konkretne sytuacje z życia itd tylko i wyłącznie po to aby przeżyć określone emocje związane z naszą podświadomością. Często wiąże się to z dialogami, sytuacjami z życia i z ich modyfikacjami w taki sposób aby przeżyć ich różne kombinację.
Tak więc to wszystko co nam się wyobraża to tylko narzędzia naszej podświadomości.