Wpis z mikrobloga

@xbartek102: Różnica jest taka, że od 2 tygodni jeżdżę codziennie 2x30 min na orbitreku, ale i tak 2 pierwsze biegi były ciężkie. Mój postęp cieszy mnie szczególnie, bo mówiąc szczerze to byłem grubaskiem (86 kg przy 179 cm) o zerowej kondycji (2 lata nie chodziłem na WueF z powodu problemów z zatokami). No ale w końcu przyszedł ten czas, by się za siebie zabrać, ruszyć dupę i raz na zawsze zmienić.
@DrQ: To ja startuję z tego samego poziomu właśnie, bo mam też dokładnie 86 kg przy 179, przy czym miałem problemy z okostną w piszczelu (czy jakoś tak) przez co bieganie było dla mnie zawsze tragedią. Ale 2 tygodnie temu po prostu wyszedłem, i teraz staram się w miarę regularnie - a smalec spada ;)