Rozmowa z typowym katolikiem jest typowa. Ja: Rozmawiasz do figurki przybitej do kawałka drzewa jak troglodyci - analfabeci sprzed dziesiątków tysięcy lat ( ͡°͜ʖ͡°) Katolik: Modlę się do Jezusa Chrystusa. Nie uznaję żadnych obrazów ani figurek. To wytwór kościoła, nie Boga. Ja: Zadałeś sobie pytanie SKĄD wiesz o bogach, takim Jezusie? Niespodzianka - od kościoła xD Wystarczy chwilę logicznie pomyśleć. Katolik: Żegnam, szkoda czasu na dyskusję z tobą, bo uważasz że świat wygląda tak jak ty chcesz. Czarnolista. Kurtyna!
@xandra: Lubię gdy odwieczne spory egzystencjalne rozwiązuje na wykopie randomowy bordo różowy pasek tekstem, że trzeba chwilę logicznie pomyśleć. Co za siła drzemie w tym portalu ( ͡°͜ʖ͡°)
@Kenneth66: Tak, nie ma to jak randomowy niebieski pasek i jego seksistowskie komentarze. Wyobraź sobie, że różowe też potrafią myśleć logicznie, a odsetek tych, które nie potrafią jest adekwatny do podobnej liczby niebieskichpasków xD
@xandra: Powiedz mi z łaski swojej w którym momencie mój komentarz był seksistowski? Stwierdziłem fakt. Masz różowy pasek pod miniaturką. W jaki sposób umniejszyłem tym płci przeciwnej? Chętnie się dowiem żeby nie zrobić takiej gafy w przyszłości.
@Kenneth66: Podtekst seksistowski, że różowe myśleć logicznie nie potrafią jest tak jasny, że tylko krowa by go nie zauważyła. Kolejny waginosceptyk? Kobiety to samo zło? Dalej z mamusią mieszkasz jak większość wykopków, którzy tak twierdzą, a ostatni raz dziewczynę za rękę trzymali w przedszkolu? xDDD
@Kenneth66: Tak, nie ma to jak randomowy niebieski pasek i jego seksistowskie komentarze. Wyobraź sobie, że różowe też potrafią myśleć logicznie, a odsetek tych, które nie potrafią jest adekwatny do podobnej liczby niebieskichpasków XD
Gdzie to było seksistowskie? Syndrom oblężonej twierdzy widzę.
@xandra: Nie było w tym żadnego podtekstu a Ty najwidoczniej jesteś wybitnie sfrustrowaną dziewczyną. Kobiety szanuję, szanowałem i szanować będę. A przynajmniej te, które na ten szacunek zasługują. To samo tyczy się mężczyzn. Twój atak i teksty są śmieszne i dziecinne.
@Kenneth66: Twój komentarz można było odebrać wyłącznie jako seksistowski lub sarkastyczny, ewentualnie oba na raz. Następnym razem postaraj się wyrażać jaśniej swoje myśli, bo możliwość interpretacji obecnego nie pozostawia wątpliwości ¯\_(ツ)_/¯
@xandra: To Twoja interpretacja. Był sarkastyczny w 100% ponieważ uważam (będąc ateistą), że Twój post opisuje pewien skrajny cherry picking i wrzuca całą społeczność do jednego worka. Kwestia istnienia bądź też nie istnienia boga- tego, lub innego to wyłącznie kwestia wiary. Osoby wierzące w boga wierzą w jego istnienie. Osoby takie jak my czyli niewierzące również wierzą tylko w zjawisko odwrotne. Dlaczego? Ponieważ nikt nigdy nie udowodnił ani nie zaprzeczył istnieniu
@Kenneth66: Błąd logiczny nr jeden: Ja: Twój komentarz można było odebrać wyłącznie jako seksistowski lub sarkastyczny, ewentualnie oba na raz Ty: To Twoja interpretacja. Również ty: Był sarkastyczny w 100% Wybierz jedno? xD
Osoby takie jak my czyli niewierzące również wierzą tylko w zjawisko odwrotne.
Błąd logiczny numer dwa, ja nie wierzę, ja wysuwam wnioski na podstawie dostępnych, wiarygodnych faktów. Choćby takich, że każdy szaman od zarania dziejów "rozmawiał"
@xandra: Cały czas mówiłem wyłącznie o Twoim początkowym zarzucie dotyczącym seksizmu. Bronisz się rękoma i nogami. Najpierw obrażałaś a teraz łapiesz się czego możesz żeby nie wyglądało na to, że nie masz racji. To tutaj norma. Już się przyzwyczaiłem.
Błąd logiczny: Twoje wysuwanie wniosków nikogo nie interesuje w ujęciu stricte naukowym. Twoje przemyślenia nie są żadnym dowodem ani za ani przeciw. To wciąż wiara. Skąd wiesz czy część z tych szamanów
@Kenneth66: Może nie baw się w wykopowego psychoanalityka, bo po pierwsze nim nie jesteś, po drugie twoje wnioski są błędne, po trzecie argumenty chybione, a po czwarte dodatkowo jeszcze sam sobie zaprzeczasz. I to w jednym komentarzu.
Napisałam wyraźnie, że ja nie wierzę, ja polegam na faktach - wiara jest dla katolików, a ty usilnie próbujesz przeforsować swoje argumenty o tejże wierze. Jednak nie ma najmniejszego znaczenia czy dany szaman, prorok
@xandra: Cieszę się, że to napisałaś, ponieważ to kolejny argument za moim twierdzeniem. Jaki? Już tłumaczę ( ͡°͜ʖ͡°)
Twierdzisz, że nie jestem psychoanalitykiem. Tylko skąd masz taką pewność? Otóż Ty w to WIERZYSZ. Ty to zakładasz bez żadnych dowodów chociaż mógłbym być psychoanalitykiem siedzącym na wykopie i zajmującym się pisaniem pracy magisterskiej o sfrustrowanych ateistach lub równie sfrustrowanych osobach wierzących.
@Kenneth66: Nic podobnego. Oceniłam prawdopodobieństwo i brak konsekwencji w twoich wypowiedziach, kolejny wniosek nie mający nic wspólnego z wiarą. Po prostu oceniłam szanse opierając się na jasnych przesłankach.
Nie jesteśmy w stanie na chwilę obecną pojąć zasady działania zjawisk, które możemy obserwować- takich jak czarne dziury gdzie prawa fizyki można wyrzucić sobie do kosza.
Nic podobnego, doskonale rozumiemy jak działają czarne dziury, ba - rozróżniamy ich
@xandra: a brałaś pod uwagę sytuację, że ktoś zgłębiając różne inne drogi, znalazł prawdę (dopowiadam za Ciebie - prawdę według niego) akurat w Kościele Katolickim/religii chrześcijańskiej? Albo że osoby, które zajmują się pracą ścisłych naukowców mogą być jednocześnie duchownymi/osobami wierzącymi? Czytałaś historie takich osób, ich wypowiedzi, eseje, dyskusje? Nie atakuję, szczerze pytam.
@Szumo: Wiesz, nie ma nic gorszego niż oszukiwanie siebie samego. Jeśli ktoś znalazł prawdę, wg niego wyłącznie na podstawie wątpliwych przesłanek, korzystając z niesprawdzonych źródeł i opierają się na nieprawdopodobnych zjawiskach, które można racjonalnie wytłumaczyć w inny dużo oczywistszy i prawdopodobny sposób - to nic tylko można mu współczuć.
Mówi się o takich "naukowcach". Oglądałam ciekawy dokument, o tym co sądzą duchowni - naukowcy (cóż za oksymoron) o bogu i czasie.
@xandra: Jeżeli uważasz, że rozumiemy działanie czarnych dziur to znaczy, że masz jeszcze mniejszą wiedzę niż zakładałem na początku. Jeżeli dla Ciebie rozróżnienie rodzaju, zobaczenie i poznanie masy równa się rozumieniu działania, to radzę wrócić do nauczania podstawowego ( ͡°͜ʖ͡°)
Jesteś na poziomie osób o których piszesz w poście z tym swoim nie zaśmiecaniem powiadomień. Punktujesz jedynie siebie, swoją niewiedzę i ograniczenie. Dyskusja jak i
Jeżeli uważasz, że rozumiemy działanie czarnych dziur to znaczy, że masz jeszcze mniejszą wiedzę niż zakładałem na początku.
@Kenneth66: Dobrze, powiedz mi zatem czego NIE wiemy o czarnych dziurach? Odpowiem ci. Nie wiemy, czy czarne dziury zawierają osobne wszechświaty czy może tylko wrota do nich. To by można sprawdzić jedynie empirycznie, ale przy naszych obecnych możliwościach technicznych i wiedzy jest to awykonalne. Nie jesteśmy w stanie nie tylko dotrzeć do najbliższej,
@xandra: Ja już ją zakończyłem, bo po Twojej stronie tej merytoryki najzwyczajniej w świecie brak. Na początku było mi Cię szkoda a teraz Twoje kolejne wiadomości mnie po prostu bawią. Masz jakiś kompleks chęci błyszczenia wiedzą, której w rzeczywistości nie posiadasz. do błędu się nie przyznasz. Oszukujesz samą siebie. Żyjesz w bańce swej nieomylności. Żyj w niej dalej. Walki z wiatrakami nigdy mnie nie interesowały( ͡°͜ʖ͡°
Ja: Rozmawiasz do figurki przybitej do kawałka drzewa jak troglodyci - analfabeci sprzed dziesiątków tysięcy lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Katolik: Modlę się do Jezusa Chrystusa. Nie uznaję żadnych obrazów ani figurek. To wytwór kościoła, nie Boga.
Ja: Zadałeś sobie pytanie SKĄD wiesz o bogach, takim Jezusie? Niespodzianka - od kościoła xD Wystarczy chwilę logicznie pomyśleć.
Katolik: Żegnam, szkoda czasu na dyskusję z tobą, bo uważasz że świat wygląda tak jak ty chcesz. Czarnolista.
Kurtyna!
#heheszki #wiara #religia #katolicyzm #bekazkatoli i trochę #humorobrazkowy
Gdzie to było seksistowskie? Syndrom oblężonej twierdzy widzę.
@dershanter: Ehhh (・へ・)
@SkorpionX: Nie jestem na wypoku od wczoraj, więc nie wciskaj mi tu kitu.
Co najwyżej kitku Ci mogę wcisnąć.
Co Cię tak obchodzi, że ktoś się modli? Nie chcesz, to tego nie rób, nakazu nie ma. Czujesz jakąś potrzebę zwalczania wiary?
Ja: Twój komentarz można było odebrać wyłącznie jako seksistowski lub sarkastyczny, ewentualnie oba na raz
Ty: To Twoja interpretacja.
Również ty: Był sarkastyczny w 100%
Wybierz jedno? xD
Błąd logiczny numer dwa, ja nie wierzę, ja wysuwam wnioski na podstawie dostępnych, wiarygodnych faktów. Choćby takich, że każdy szaman od zarania dziejów "rozmawiał"
Błąd logiczny: Twoje wysuwanie wniosków nikogo nie interesuje w ujęciu stricte naukowym. Twoje przemyślenia nie są żadnym dowodem ani za ani przeciw. To wciąż wiara. Skąd wiesz czy część z tych szamanów
Napisałam wyraźnie, że ja nie wierzę, ja polegam na faktach - wiara jest dla katolików, a ty usilnie próbujesz przeforsować swoje argumenty o tejże wierze. Jednak nie ma najmniejszego znaczenia czy dany szaman, prorok
Jaki? Już tłumaczę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Twierdzisz, że nie jestem psychoanalitykiem. Tylko skąd masz taką pewność? Otóż Ty w to WIERZYSZ. Ty to zakładasz bez żadnych dowodów chociaż mógłbym być psychoanalitykiem siedzącym na wykopie i zajmującym się pisaniem pracy magisterskiej o sfrustrowanych ateistach lub równie sfrustrowanych osobach wierzących.
Nie jesteśmy w stanie na
@Kenneth66: Nic podobnego. Oceniłam prawdopodobieństwo i brak konsekwencji w twoich wypowiedziach, kolejny wniosek nie mający nic wspólnego z wiarą. Po prostu oceniłam szanse opierając się na jasnych przesłankach.
Nic podobnego, doskonale rozumiemy jak działają czarne dziury, ba - rozróżniamy ich
Mówi się o takich "naukowcach". Oglądałam ciekawy dokument, o tym co sądzą duchowni - naukowcy (cóż za oksymoron) o bogu i czasie.
Jesteś na poziomie osób o których piszesz w poście z tym swoim nie zaśmiecaniem powiadomień. Punktujesz jedynie siebie, swoją niewiedzę i ograniczenie. Dyskusja jak i
@Kenneth66: Dobrze, powiedz mi zatem czego NIE wiemy o czarnych dziurach? Odpowiem ci. Nie wiemy, czy czarne dziury zawierają osobne wszechświaty czy może tylko wrota do nich. To by można sprawdzić jedynie empirycznie, ale przy naszych obecnych możliwościach technicznych i wiedzy jest to awykonalne. Nie jesteśmy w stanie nie tylko dotrzeć do najbliższej,