Wpis z mikrobloga

I jak potem takie zamrożone użyć? Mi nic z takich potem nie chce rosnąć


@MrsHyde: a próbowałaś wcześniej rozmrozić?
Ja zawsze jak widzę, że mi się kończą, to przekładam kolejną porcję (50g lub 100g) do lodówki i następnego dnia już są gotowe do pracy, wszystko działa bardzo dobrze