Wpis z mikrobloga

Potrzebuję waszej porady jak dostać się do elity.

Spędziłem lata na edukowaniu się i zwiększaniu swojego majątku. Na etapie studiów zrozumiałem że mam wielkie ambicje i życie klasy średniej to nie jest coś co kiedykolwiek da mi satysfakcję.

Finansowo niemal osiągnąłem bardzo komfortowy poziom a od tego momentu pójdzie tylko szybciej ponieważ trafiłem w dobry temat i jestem na etapie rozwoju gdzie jedne pieniądze robią kolejne pieniądze i tworzy się spirala gdzie zarabianie staje się bardzo łatwe.

Teraz postanowiłem że chcę stworzyć dużą rodzinę, ale chce aby moja żona była aktywem które pomoże mi w realizacji moich celów, dla tego chcę się wżenić w elity.

Uznacie że to niemożliwe, ale odkąd zacząłem traktować życie jak grę komputerową, przytrafiają mi się tylko dobre rzeczy. Zarobiłem więcej pieniędzy niż na etacie zarobiłbym przez całe swoje życie (i 99% społeczeństwa), zrobiłem tyle introspekcji swojego życia że pojawiła się przede mną świetlista ścieżka. Zrobiłem dobrą formę, nauczyłem się kolejnych dwóch języków. Więc skoro nic nie może powstrzymać zdeterminowanego i sfokusowanego mężczyzny, chce się stać częścią elity, najszybciej jak to możliwe.

Problem jest taki, że nie wiem jak spotkać takich ludzi, spędziłem tyle czasu na samorozwoju, że moje umiejętności socjalne bardzo ucierpiały, zresztą kręgi w których się kiedyś obracałem i tak do niczego by mi się nie przydały. Teraz jestem skłonny poświęcić 100% aby zdobyć takie kontakty.

Co będzie trudne: chcę mieszkać w Europie.

Co będzie ekstremalnie trudne: nie przejdę na judaizm( ͡° ͜ʖ ͡°)

Proszę podajcie mi swoje pomysły jak wżenić się do elit. Jak zacząć zdobywać wśród nich kontakty i przyjaciół.

#zwiazki #rozowepaski #tinder #bogactwo #finanse #pieniadze #inwestycje
BrodatyCiul - Potrzebuję waszej porady jak dostać się do elity.

Spędziłem lata na ...

źródło: comment_1589093610JhFujMlfV2bfnZpzpUjTsu.jpg

Pobierz
  • 90
@comfyStefan: Polityczne i elity, proszę cię. To są biedaki bez kasy i klasy, realizujące czyjeś interesy.

Oczywiście chodzi o elity majątkowe, w takim klasycznym Europejskim stylu gdzie są rodziny z pokoleniowym bogactwem, które już od kilku pokoleń żyją z własnych biznesów i majątków. Często wiąże się z tym też kapitał intelektualny, dbanie o własne pochodzenie, jakieś znaczenie w historii kontynentu itp.

Old money.

Nie nuworysze!
@BaltasarGracian: chyba nawet jakieś apki samorozwojowe działaja na zasadzie osiągnięć z gier komputerowych. W sumie całe systemy nagrody w grach komputerowych i social mediach, osiągnięcia, odznaki itd. powstały po to aby uzależniać i wciągać użytkowników. Ba, system ocen w szkołach podobnie działa i powstał aby kształtować uczniów w konkretnym kierunku.
@piupiulaserem: Miałem co innego na myśli, może zbyt ogólnie się wypowiedziałem. Z tego co pamiętam to "grywalizacja" to bardziej taka odmiana śledzenia swoich nawyków, a nie traktowanie innych ludzi jak NPC, życiowych celów jak questów z misjami pobocznymi itp. Tak jak teraz sobie myślę to chyba ciemna triada (narcyzm, makiawelizm, psychopatia) jest najbliżej tego, zwłaszcza makiawelizm. Dzięki jednak za komentarz :).
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@BrodatyCiul: zapisz się do jakiegoś carclubu może być ten od Hołowczyca. To będzie 68 000 PLN na rok + dodatki. Tam na kolacji poznasz kilka osób lub na wyjeździe. Pytaj chłopaków jak dalej pociągnąć temat. Pytaj jak dostać się do loży.

Naucz się grać w golfa. Zrób jakiś golfowy tournament/fundraiser i powiedz że dasz tyle ile wszyscy inni razem wzięci.

Jeśli masz jeszcze więcej kasy to kupujesz sobie przynajmniej 20m jacht.
@BaltasarGracian: no ja o tym mówiłem. Te apki działają na zasadzie "odznaka za cotygodniowe porządki" albo "zdobyłeś acziwmenta 7 dni bez papierosa" i ci nalicza za to ekspa, pozwala ulepszać swojego awatara etc.

Dygresja do dygresji. Teraz tak rozkminiam, że w erze gier typu Pokemon GO ciekawa by była eksperymentalna gra, że aby przejść dalej jakiś npc mówi, że przepuszcza tylko schludne osoby i musisz zrobić sobie fotkę w koszuli i