Wpis z mikrobloga

@Diamond-kun: W niemal każdym?
Po dłuższych przemyśleniach dochodzę do wniosków, że to jeden z najbardziej racjonalnych narodów, o ile nie najbardziej. Mam do nich duży szacunek za niemal wszystko co robią, choć też nie są pozbawieni wad.
To, co urasta do rangi problemu na Zachodzie, tam... po prostu działa. Da się? Oczywiście, że tak.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Xing77: nope, mają złe stosunki z właściwie każdym sąsiadem. Mentalnościowo dalej siedzą w tym co kiedyś, kult ślepiej pracy dla swojego pana. Społeczeństwo coraz bardziej się starzejące, i bez konkretnego planu jak to zrobić. Gospodarka od ponad 30 lat właściwie stoi w miejscu. Sami japończycy są również strasznie ksenofobiczni. Podejście do kobiet też jest opóźnione o setke lat w stosunku do zachodu. Niewygodny alfabet w trzech różnych wersjach. Paskudny angielski. Brak
@Diamond-kun:

nope, mają złe stosunki z właściwie każdym sąsiadem.

Bo są dumni ze swojej kultury, a innych traktują z nieufnością. Co tu się dziwić?
Zawsze się uważali za lepszych od reszty Azji.

Mentalnościowo dalej siedzą w tym co kiedyś, kult ślepiej pracy dla swojego pana.

Dzięki temu właśnie najszybciej się rozwinęli, a ludzie mają pracę.
Fakt, że brak jest zabezpieczeń przed utratą pracy faktycznie jest nieprzyjemny, no ale to samo też
@Xing77:

Bo są dumni ze swojej kultury, a innych traktują z nieufnością. Co tu się dziwić? Zawsze się uważali za lepszych od reszty Azji.


Mają złe stosunki szczególnie za to co się działo podczas drugiej wojny i wcześniej. A uważanie się za lepszych od innych często prowadzi do zguby. Jak to niektórzy mówią, pycha kroczy przed upadkiem.

Dzięki temu właśnie najszybciej się rozwinęli, a ludzie mają pracę. Fakt, że brak jest
@Diamond-kun:

Mają złe stosunki szczególnie za to co się działo podczas drugiej wojny i wcześniej. A uważanie się za lepszych od innych często prowadzi do zguby. Jak to niektórzy mówią, pycha kroczy przed upadkiem.


Mają jednak ku temu powody, by tak uważać.

Nie tylko dzięki temu, gdyby nie gigantyczna pomoc USA, to by strasznie w tyle zostali.


Być może, ale to nie znaczy zaraz by się zaraz im podlizywać. Umiejętnie wykorzystali