Wpis z mikrobloga

@NieznanyWykopek: Jest krytyka i konstruktywna krytyka. Jedna jest malkontenctwem niepopartym argumentami i często czepialstwem dla samego faktu. Przejaskrawiona, często ubrana w niewybredne słownictwo. Natomiast konstruktywna krytyka to taka, która zwraca uwagę na pewne niedociągnięcia, ale w sposób pozytywny i skłaniający do refleksji. Rozumiem, że odezwałeś się do mnie, bowiem pomyślałeś, iż miałem Ciebie na myśli - otóż nie. Ja po prostu odniosłem się do ewentualnych zajść w przyszłości bez personalnego wskazania.
Dobla kolecy nastempnym lazem wyjme miklofon z odbytnicy szwagra mego drugiego mensza ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°) dzienki za krytyke ( ͡° ͜ʖ ͡°)