Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 21
W wyborach parlamentarnych PiS nie dostał nawet ponad połowy głosów (mieli 43,59%) a i tak rządzi krajem bez żadnego oporu, bo przełożyło się to na 51,09% mandatów w Sejmie. Taka ordynacja wyborcza jest chora, że mniejszość nakazuje co ma robić większość i ta większość nic nie może zrobić, bo PiS wszystko co chce przepchnie przez Sejm. To pratycznie władza absolutna. A demokracja to rządy większości z poszanowaniem mniejszości, wiec obecnie nie ma w Polsce nawet demokracji, bo większość nie rządzi.

Moim zdaniem do władzy nad państwem zawsze powinna być potrzebna jakaś koalicja, która w sumie ma ponad 50% głosów w wyborach, inaczej nie jest to sprawiedliwe. W senacie PiS dostał procentowo nawet więcej głosów niż w Sejmie, a nie rządzi, bo tam się inaczej wybiera posłów. Nie twierdzę, że JOW do sejmu to remedium, bo wtedy żadna mniejsza partia nie wejdzie, ale coś zmienić trzeba. Choćby system przeliczania głosów na mandaty, aby bardziej odpowiadał poparciu, a nie faworyzował partie, która ma najwięcej poparcia ale i tak mniej niż połowę.

#neuropa #4konserwy #wybory #polityka #ordynacjawyborcza #przemyslenia
Pobierz R187 - W wyborach parlamentarnych PiS nie dostał nawet ponad połowy głosów (mieli 43,...
źródło: comment_1589789151EYyv93hkQVGJw8zV4thaPw.jpg
  • 16
@R187 ta ordynacja wyborcza jest pokłosiem wyborów parlamentarnych z 1991, gdzie nie było progu wyborczego a rząd musiały tworzyć koalicje 7-8 partyjne. Wyłom choć jednej z nich podważał istnienie rządu. Choćby tak było jak podczas słynnej nocy teczek Macierewicz szantażował koalicjanta - KPN ujawnieniem teczek na ich lidera Moczulskiego. Mieliśmy w tej kadencji jeszcze słaby rząd Suchockiej i Pawlaka. Nikt nie chce do tego wracać i nawet jak wychodzi cyrk jak w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@R187: Mi też się zawsze wydawało, że najsprawiedliwiej by było, gdyby każde niecałe 0,22% przekładało się na jeden mandat. Rozwiązałoby to wiele problemów.
W zasadzie, jak tłumaczona jest obecna ordynacja? Jakie mają być jej przewagi?
@R187: Niestety, przedstawiasz właśnie klasyczną pułapkę, nie tyle ordynacji proporcjonalnej, co systemu parlamentarnego, w którym rola parlamentu sprowadza się do bycia politycznym zapleczem rządu. Dopóki w tym miejscu nie zostanie wprowadzona korekta, jesteśmy skazani na taki system, ze skandaliczną instytucją progu wyborczego, który ma się do demokracji jak Najman do sportów walki. JOWy, też nie są rozwiązaniem, bo albo doprowadzimy do dwupartyjności, albo będziemy do czynienia ze zbyt dużym rozdrobnieniem, uniemożliwiającym
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@LebronAntetokounmpo: @Hubert1991777: @Elijahu: @sorhu: Dlaczego to politycy mają wybierać jaka jest ordynacja wyborcza do głosowania? Powinno być na ten temat referendum przeprowadzone, poprzedzone kampanią uświadamiającą jak dany system przekłada się na wyniki, (przygotowaną przez niezależnych specjalistów, a nie TVP).
Taka ordynacja wyborcza jest chora, że mniejszość nakazuje co ma robić większość i ta większość nic nie może zrobić,


@R187: Inna ordynacja sprawi że stworzenie rządu będzie bardzo trudne.

Moim zdaniem do władzy nad państwem zawsze powinna być potrzebna jakaś koalicja, która w sumie ma ponad 50% głosów w wyborach


@R187: To zamiast PiSu, miałbyś teraz PiS i konfederacje( ͡° ͜ʖ ͡°). Dopóki istnieją takie partie
@R187:

Chciałbym, żeby w Polsce zostało zmienione prawo tak jak piszesz czyli, żeby była wymagana koalicja. Rząd wtedy pracuje wolniej, ale wydaje mi się, że wtedy udaje się wprowadzać jakieś sensowne kompromisy i wydaje mi się, że liczy się się wtedy bardziej polityka długoterminowa.
według mnie próg wyborczy powinien zostać obniżony, też po to żeby ograniczyc myślenie typu "nie zagłosuje na nich, bo i tak nie wejdą"


@Elijahu: Ale pamiętajmy, że demokracja to sztuka dialogu i jak kilka partii nie jest wstanie utworzyć koalicji w wyborach to jak da radę utworzyć koalicję do rządzenia, gdzie będzie trzeba brać odpowiedzialność.

To jest zawsze kompromis między reprezentatywnością a stabilnością rządzenia.