Człowiek ma na 8 do pracy to zawsze wstaje na ostatnią chwilę. Człowiek ustala sobie pracę tak aby zacząć o 11 to nie, budzi się o 2.30 i nie może zasnąć....
Gdyby stary nie odzywał się do Was od 15 lat i nagle zjawia się pod Waszymi drzwiami żeby pogadać to byście wykazali chęci do dalszego dialogu czy nie? #pytanie
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link