Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Jestem w stanie przygotować się w cztery miesiące do maratonu? Reprezentuję taki "poziom", że w zeszłym roku po dwóch tygodniach rozbiegania po pięć km trzy razy w tygodniu, byłem w stanie przemęczyć półmaraton ze średnią koło 6:10 na kilometr.

I jak ewentualnie ćwiczyć, dycha dwa razy w tygodniu, i raz ze dwie?

#bieganie
  • 19
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ryhu: dasz radę, ale najlepiej znajdź sobie jakiś plan treningowy. Musisz być w stanie biec bez przerwy ponad 4h, zakładając takie tempo i że będzie ono spadać wraz z kolejnymi kilometrami po 30.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sz-n: tyle, że te połówkę zrobiłem w zasadzie po zejściu z kanapy, więc jak się przygotuję to liczę że będzie lepiej:p
A po co? Dla zasady - "co, ja nie dam rady?".

Wiadomo, że jak na tydzień przed się nie będe czuł to nie pójdę sie zabić i odpuszczę, ale rozważam czy warto się zapisać, bo teraz raz, że dużo taniej, a dwa że potem podbno różnie z miejscami bywa.

No
@ryhu: Panie a ten maraton to gdzie? Na polu czy w lesie? Bo innej opcji w tym roku nie ma :D lepiej sobie załóż cel maraton na wiosne bo na jesień to w naszym #!$%@?łku wątpie aby cokolwiek było
@ryhu: Jasne ze dasz radę, ale na swoim przykładzie powiem Ci ze nie warto. Mały przyjemności jest w biegniecie maratonu w 4,5h. Natomiast dużo satysfakcji daje wynik po jakimś sensownym przygotowaniu. Zapisz się na jakiś półmaraton jak chcesz mieć cel i do niego trenuj.
@ryhu: Widzę, że jesteś już zdecydowany i szukasz potwierdzenia swojej decyzji. Jeśli zależy Ci tylko na tym, żeby zaliczyć i mieć w portfolio, to raczej dasz radę. Ale najpewniej słono za to zapłacisz. Wysiłek trwający 5h wymaga zabrania większej ilości węgli na trasę. Plecak, nerka, czy jak to rozplanujesz na pewno Cię srogo poobciera. Pewnie technika też taka sobie. Stawy dostaną ostry wycisk - będziesz do siebie wracać absurdalnie długo. Przygotuj
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@sz-n: spoko, takich opinii właśnie szukam. Bo wychodzi, że tak czy inaczej trzeba zacząć się ruszać, a przygotowania najwyżej potrwają pół roku dłużej( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ryhu Zacząłem regularnie biegać od stycznia tego roku, wcześnie tylko podbiegi na uciekający autobus. Ważę obecnie 98-100kg przy wzroście 178cm, ćwiczę siłowo ponad siódmy rok więc mam kupę mięśni na sobie. W styczniu moje pierwsze trzy kilometry to było tempo jakieś 6:40/km. W marcu przebiegłem dychę najpierw w 58min, potem w 52:36min. Od tego momentu przygotowuję się do maratonu <4h - może na tagu tutaj i ogólnie to jest "łatwizna", ale niech
@ryhu: Jak chcesz w przyszłości biegać dalej maratony to lepiej zacząć od krótszych dystansów i wyrobić sobie zapas prędkość. Jak chcesz raz w życiu i powiedzieć, że "ukończyłeś" maraton bo z przebiegnięciem to nie będzie miało nic wspólnego, to rób co chcesz :D
@ryhu: Nie chodzi o czas, tylko o to że pewnie przez 1/3 lub 1/4 maratonu będziesz szedł. Maraton to nie jest 2x półmaraton, nawet nie zdajesz sobie sprawy jak może to sponiewierać.

A tak prywatnie to ja wszystko poniżej 4:30-4:00 bym kwalifikował jako przebiegnięcie maratonu, wszystko powyżej to świński trucht i bieganie żeby się na fejsie pochwalić ;p
@aukolb: Ale nie patrz na mnie, ja mam dość mocne podejscie, swój pierwszy maraton ukończyłem w 3:38 i dlatego piszę, że ukończyłem bo miałem momenty spacerowe bo mnie sponiewierało ;p