Wpis z mikrobloga

@derz: a poza tym... Nosz kurrrr.. Serio ktoś porównuję pedofilię w kościele (dziecko organisty, napastowanie we własnym domu, przez księdza, prawie że za aprobatą zakonnicy) do napastowania dziewczyny która nawiązuje dobrowolny kontakt smsowy z facetem, który ja zaprasza na wspólne picie i do swego klubu gdzie wstęp jest od 21 lat. W klubach tego typu nikt nie może czuć się bezpiecznie (narkotyki, popęd seksualny facetów) w przeciwieństwie do kościoła. Nie, nie
@keep_calm_and: A gwałcenie nieletnich przez klubowego zwyrola, nagrywanie gwałtu i zastraszanie dziewczyny opublikowaniem tego filmu jest bardziej "cool" niż gwałt przez księdza? To, że odpisała na SMSy krystka powoduje, że jest współwinna? Rozumiem, że jakby krystek miał koloratkę to wtedy by można porównać te sytuacje ze sobą.
Latkowski w buraczany sposób nawoływał do złożenia zeznań, zachował się jak idiota tymi apelami ale nie oskarżył ani Wojewódzkiego, ani Szyca, ani Siwiec czy
@Seropusz: czytaj uważanie. Gwałt jest zawsze gwałtem. Ale są miejsca gdzie szansa na tą tragedię jest częstsza (jak kluby pełne na palonych zwyroli) i że tak powiem, te miejsca zawsze budzą w tej kwestii niepokój. Nie mówię tu tylko o ZS tylko każdym klubie, domówce itd gdzie luzują się hamulce, nikt nie ma nad nikim opieki i gdzie zmysły ofiar są lekkon uśpione. Nie powiesz mi że puszczając swoje dziecko do
@Seropusz: i jeszcze raz powtórzę w razie gdybyś znów użył złej interpretacji: co jest powodem gwałtów? To, że zostały popełnione. NIC WIĘCEJ. nie pijana dziewczyna, nie jej ubranie czy smsy. Gwałt w kosciele=gwałt celebrycki ale chodzi o to że ten drugi może być szybciej przewidziany i unikniety