[acidd]

Wiadomo, że nie wszyscy z #policja są źli, ale tak się powoli pracuje na opinię, warszawa, potem inne miasta, potem małe powiatowe miasteczka i wioski itd... Każdy z tych złych co jakiś czas wrzucają kamyk i potem nie ma co się dziwić, że mają taką opinię jaką mają.
#kamiennagora #psy

[EvineX]

@acidd: Szkoda słów, to się nadaje na główną.

[szkorbutny]

@acidd: psiarnia likwiduje(✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞ psią konkurencję.

[bialy_wilk]

@acidd: wojny gangów były, są i będą ale ze pies psa??

[marcin-konietzki]

@acidd: Na teren nieogrodzony może sobie wejść/wjechać każdy. To oni nie upilnowali psa i równie dobrze mogą za to zostać ukarani. Oczywiście wszystko zależy od okoliczności a tutaj mamy tylko emocjonalny punkt widzenia jednej strony

[K-S-]

@acidd: Tak samo jak nauczycielami, myśliwymi, lekarzami i duchownymi; najpierw przymykanie oka na patologie w swoich szeregach a później szok że ludzie wrzucają całą grupe do jendego worka.

[Anty_Chryst]

@acidd: wygląda jak bait xdddd

[2MSR]

@marcin-konietzki wjechać może każdy ale to kierowca ma zachować szczególną ostrożność więc ewidentnie jego wina. Gdyby zamiast psa było dziecko? Wina kierowcy i tyle

[ZasilaczKomputerowy]

@acidd: To wina właścicieli, że puszczają psa luzem na nieogrodzonym terenie. To oni mają psa na sumieniu i oni powinni być ukarani.

[marcin-konietzki]

@2MSR: Nie ma różnicy dziecko czy pies. Niedopilnowanie dziecka, które biega po miejscu gdzie jeżdżą samochody jest przestępstwem. Nie graj na emocjonalną nutę.

[Rga79]

@acidd: (╯︵╰,)

[Rga79]

@marcin-konietzki: Czyli jak zostawisz otwartą bramę do posesji (nie będzie ogrodzone) to będę mógł rozjechać twoje dzieci i psy? To ze coś nie jest ogrodzone nie znaczy ze możesz tam przebywać

[2MSR]

@marcin-konietzki jak najbardziej ale tu jest prywatna posesja i to pojazd na nią wjeżdża. Nie twierdzę że nie byłoby żadnych konsekwencji w stosunku do osoby sprawującej opiekę ale wina ewidentna kierowcy i kropka.

[2MSR]

@marcin-konietzki może powiem tak, jeżeli pies wbiegł od boku pojazdu bo biegł i ujadał za pojazdem to faktycznie wina właściciela psa ale jeżeli kierowca przodem pojazdu najechał psa to tak jak pisałem, ewidentnie jego wina

[marcin-konietzki]

@2MSR: Własność terenu nie ma tutaj najmniejszego znaczenia. Znaczenie ma a) zachowanie przez właściciela zwykłych i nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia b) okoliczność w jakich doszło do potrącenia psa - zarówno zachowanie jak i miejsce gdzie do niego doszło. Tutaj mamy tylko emocjonalny wpis właścicieli. Tylko.

@Rga79: Dokładnie to znaczy, że mogę tam przebywać do woli póki właściciel lub osoba przez niego wyznaczona mnie nie wyprosi. Co więcej, jeśli

[2MSR]

@marcin-konietzki zgadza się, okoliczności mają tu kluczowe znaczenie. Tak jak pisałem wyżej, wszystko zależy jak najechał na psa.

[omeprazol]

@szkorbutny: #prokuratorboners

[horrendous]

Psy psom zgotowały ten los.

[szkorbutny]

https://www.wykop.pl/link/5512845/jak-postepowac-gdy-policjant-podejmie-wobec-ciebie-interwencje/

[Halbr]

Szkoda słów, to się nadaje na główną.

@EvineX Jakiś zupełny anonim ze spotted?