Wpis z mikrobloga

Wejście w upragniony związek po długoletnim przegrywie zapewne większość z was uznałaby za uczucie ULGI. Wypompowanie złych emocji, ukojenie.

Przykro mi, ale jest duża szansa, że wcale nie byłaby to ulga. Ale STRACH i STRES. Dlaczego? Ponieważ jest to zetknięcie się z zupełnie nową sytuacją i wymaganiami, zupełna zmiana w życiu. Normalni ludzie uczą się funkcjonować w takiej sytuacji w okresie nastoletnim, ale nie my. My się nie nauczyliśmy.

#przegryw #zwiazki #logikaniebieskichpaskow
  • 8
@Reflexiej123: Dokładnie, jeśli ktoś od lat nastoletnich (ewentualnie zaraz po nastoletnich) nie miał jakichś relacji z płcią przeciwną to nie ma co się łudzić, że nagle w wieku 30 lat (przykładowo) wchodząc w pierwszy związek nagle umiejętność dzielenia życia z drugą osobą przyjdzie naturalnie. Będzie się po prostu nieprzystosowanym do roli partnera, i będzie się to odczuwać na każdym kroku.