[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Dobra, Sprawa jest bardzo skomplikowana i potrzebuje porady ( ͡° ʖ̯ ͡°)

TL:DR - Nad moją koleżanką znęca się matka, psychicznie i fizycznie, robi jej z życia piekło, obgaduje ją za plecami przy wszystkich; znajomych, nauczycielach, kuratorze a nawet policji. Chce ją wysłać do ośrodka zamkniętego za rzeczy które sama wymyśla i które sama nakręca.

Moja bardzo dobra koleżanka (nazwijmy ją Tula) ma 14 lat. Ma matkę psycholke której zmieniają się nastroje w ciągu sekund, raz się śmieje razem z Tulą z byle czego, a po chwili potrafi bez powodu ją zwyzywać. Jest strasznie agresywna wobec niej, kłamie na jej temat wszystkim w koło. Kiedyś wbija jej do pokoju wywalając zamek w drzwiach i ją pobiła gołymi rękami powodując siniaki.

Z racji że jest z małej wsi nie ma za dużo znajomych w swoim wieku, więc urywa się głównie ze starszymi, miała chłopaka w wieku wtedy 18 lat, który zdradził ją z jej najlepszą przyjaciółką przez co straciła wszystkich najbliższych (bo rodzina nie jest jej nawet znajoma) i została sama, dostała załamania i #!$%@?ła w szkole maniane pod wpływem emocji. Wybiegła z klasy bo nie mogła wytrzymać, kiedy ktoś poszedł jej znaleźli ją za szkołą i myśleli że ma szkło (był to telefon). Wezwali Pogotowie i Policje. Po całej akcji trafiła do psychiatryka, matka wypisała ją ze szkoły a poźniej trafiła do ośrodka socjoterapii. Generalnie się w nim ogarnęła i gdy wyszła z niego na początku tego roku zaczęło się prawdziwe piekło w domu.

Matka ją zaczęła wyzywać z byle powodu, zaczęła wrzucać od szmat, od dziwek, od #!$%@?, jedzie po niej że jest niechciana, że jej nienawidzi, że jej zniszczyła życia, czyli standard. Obgaduje ją przed wszystkimi znajomymi, gdy wszczynała kłótnie, a Tula dostawała przez to ataku, to wzywała policje że jest nienormalna i grozi jej ośrodkiem. Donosi do kuratora z byle pretekstem o wszystko, po prostu kłamiąc. Kiedyś miała nagranie jak ją matka wyzywa ale ona uwaga ROBI TO PO ROSYJSKU XD więc policja miała w dupie to nagranie bo nic nie rozumieli.

Kilka razy #!$%@?ła ją z domu siłą żeby po chwili dzwonić na policje że uciekła z domu, a ona siedziała za szopą za domem bo nie miała gdzie się podziać, jak raz policja odstawiła ją do domu, to matka się jej wyparła mówią żeby ją zabrali od niej bo nie chce na nią patrzeć.

Kolejną śmieszną sprawą jest to że wielokrotnie były skierowane OBIE na terapie rodzinną, ale matka odmawiała, mimo zaleceń wszystkich i próśb Tuli. Tak samo jest z ginekologiem, w wieku 14 lat nie może iść do ginekologa bez opiekuna, a jej matka nie pójdzie z nią, bo uważa że jeśli musi tam iść znaczy że się #!$%@?... xD

Tula nie ma nikogo innego z rodziny, ojciec zostawił ich lata temu i pojawia się raz na ruski rok, #!$%@? jakąś maniane typu potrzebuje kasy, albo "chce pogadać" gadają o gównie i znika po godzinie. Rodzina od strony matki mieszka w Moskwie, nigdy się z nimi nie widziała. Rodziny od strony ojca nigdy nie widziała nawet na zdjęciach.

Teraz dostała wezwanie do ośrodka zamkniętego. Są jakieś metody żeby się gdzieś zgłosić i ją obronić? Nie jest może najgrzeczniejsza ale na pewno nie zasługuje na ośrodek zamknięty no #!$%@?. Jej jedynymi grzechami jest zniszczona przez matkę psychika i związek ze starszym chłopakiem xD

Pomóżcie proszę :C

#prawo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ec973ba49252042ed398100
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[erysipelothrix]

@AnonimoweMirkoWyznania: założyć matce niebieską kartę, odwolac się od wezwania do ośrodka zamkniętego, prosząc o opinię biegłego psychologa /psychiatry w kwestii poczytalności matki dziewczyny