Wpis z mikrobloga

@kocia_mordka: kiedyś byłem w Austrii na truskawkach. 10E za godzinę 10h dziennie zakwaterowanie w granicach Wiednia za darmo, bez normy jeśli chodzi o zbieranie. Do tego jeździłem swoim samochodem między polami więc mi dopłacali za to prawie drugie tyle xD bo od KM płacili. Całość sprowadzała się do tego że jeździłem między polami i jadłem truskawki xD ci prawda #!$%@? mnie po miesiącu ale co pojadlem zarobiłem i zwiedziłem to moje
@kocia_mordka: Ja w 2015 roku byłem raz na truskawkach. Płacili 2zł od koszyka i to jeszcze bez szypułek chcieli. Nazbierałem 5 koszyków, potem się rozpadało i po robocie. Kasy oczywiście od razu nie chcieli zapłacić tylko pod koniec tygodnia. Potem mnie tak wszystko bolało, że już nawet mi się nie chciało jechać po tę głupią dychę, mam nadzieję, że januszowi w gardle stanęła.

Jeszcze pod namiotem właściciele płaku płaku, że coraz