[ratatuie22]

Jakieś 2h temu zjadłem 400mg tramadolu z skruszonych retardów. Liczyłem na opioidową magię (kilka razy brałem kodeinę i było cudownie).
Faza jest dość nieprzyjemna, pocę się, czuję się odrealniony, rozdrażniony, mdli mnie. Ktoś miał podobnie ? Jakieś sugestię ?
#narkotykizawszespoko

[Ghooz]

Faza jest dość nieprzyjemna, pocę się, czuję się odrealniony, rozdrażniony, mdli mnie. Ktoś miał podobnie ? Jakieś sugestię ?

@ratatuie22: brac mniej next time jak nie masz doswiadczenia z tramem?

[ratatuie22]

@Ghooz:
Mam 201 cm wzrostu i ważę 119kg. Dawkę uznałem za odpowiednią, ale być może się myliłem. Za dużo ?

[Basiura89]

@ratatuie22 ZE skruszonych

[ratatuie22]

@Basiura89 Depersonalizacja nie pomaga w pamiętaniu o odpowiedniej składni. Ktoś ma jakieś pomysły czemu jest tak a nie inaczej ?

[prymulka95]

@ratatuie22: Ja pierwszy raz jak wzięłam ta słabsza dorete jedną się porobiłem na 4 h , az mi się to za bardzo spodobało i ponad 1g na dzień nie robi takich efektow. Fajne to byli czasy nie zapomnę ich nigdy.

[Ghooz]

@ratatuie22: jak na moje to na pierwsza to za duzo i osobiscie bym tyle nie bral, na druga probe juz spoks zebys ogarnal czy to dziala

[ratatuie22]

@prymulka95 @Ghooz Brałem jakoś z pół roku temu tramadol ale było to właśnie nieszczęsna Doreta 37,5 trampka+ parasyf. 6 tabletek i było bardzo subtelnie ale ok. Dziś kupiłem za 10zł 2 tabletki czystego tramadolu 200mg retard. Pokruszyłem, przesypałem do kapsułek i zjadłem. Efekt nawet nie przypomina opiatowego haju. Siedzę wręcz #!$%@? na wszystko.
ps. Tabletki wydawały się być legit, koleś wyciął przy mnie z blistra

[prymulka95]

@ratatuie22: Może jakieś oszukane, bo jak nie masz tolerki podbitej to powinno cię ładnie porobić na początek. Na każdego innaczej działa . Mnie przez około rok czasu 150 mg przyjmie delikatnie robilo, aż w końcu ciach i zaczęły się jakieś #!$%@? dawki. A zejście po tramadolu to nic przyjemnego.

[ratatuie22]

@prymulka95 Być może występuje tolerancja krzyżowa. Mam dość sporą tolerancję na kodeinę. Aby fajnie się zrobić potrzebuję około 600mg. Wczoraj właśnie wjechało 690mg, miało być znowu minimum miesiąc przerwy ale koleś u którego się ogarniam akurat powiedział że ma taki specyfik to połapałem na spróbowanie. Może miałem zbyt wygórowane oczekiwania. Właśnie rozdrażnienie powoli zanika, zaczyna robić się "normalnie" ?
Może po prostu tramadol nie trafił w moje gusta ? Co do tabletek

[prymulka95]

@ratatuie22: żeby ta kodeina chociaż działała parę godzin , a to godzinka max półtorej a kasy idzie w to #!$%@? ,że matko boska

[Jakis_Leszek]

@ratatuie22: najpierw jest faza serotoninowa, a później wchodzi opio faza. To wina metabolizmu tramalu. Nie każdy lubi ta pierwsza część( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ratatuie22]

@Jakis_Leszek Mądrego to i miło posłuchać. Bardzo dziękuję za wytłumaczenie na czym to polega. Jestem już w trakcie tej "opio" fazy ale jeśli miałbym porównać ja do kodeinowej to w moim subiektywnym odczuciu jest #!$%@?. Raczej po trampka więcej nie sięgnę, w moim mniemaniu substancja z słabym potencjałem rekreacyjnym.

[Jakis_Leszek]

@ratatuie22: ja akurat lubię serotoninę i działanie tramalu. Ale wielu osobom to działanie nie odpowiada;) No i jest problem drgawek w dużych dawkach

[ratatuie22]

@Jakis_Leszek Ja również lubię serotoninę tyle że np. dzięki 4cmc ewentualnie 3cmc. Dobra amfetamina również
ma tu zajebisty potencjał. MDMA w dobrym gronie to płynne szczęście. Na kokainę żałuje #!$%@?ć 500zł w jedną noc za towar średniej jakości.
Samo wejście tramadolu skojarzyło mi się z takim typowym wczytywaniem 3cmc tylko że było dużo mniej przyjemne i nie było peaku. W sumie o gustach się nie dyskutuję, każdy ma prawo woleć co innego.