Wpis z mikrobloga

#wotore #mma #ufc #ksw
Z Wotore 2 rzuciła się w oczy jedna prosta rzecz: "umiejętności, a nie charakter". Zresztą co to znaczy charakter? Każdy na poziomie MMA roztrzaskiwał tych kiboli jak chciał. Nic dziwnego, że wygrał Pasternak.
Te łebki w tym turnieju takie mieli pojęcie o walce jak żule pod sklepem. Pasternak mógłby mieć i 60 lat i ważyć jeszcze 20 kg mniej a i tak by ich #!$%@?ł - tak, może przesadzam, ale ich poziom był marny po prostu, o to mi chodzi.

Może niech zmienią zasady, żeby było więcej ceplowania, prawie bez parteru? Bo ogólnie to wyglądało jak MMA, tylko na innych zasadach. W sumie czułam się jakbym oglądała kolejną galę MMA. Nie, że narzekam. Bardzo lubię MMA, i obawiam się, że taka faktyczna formuła na gołe pięści by mi się nie spodobała, ale nie ukrywam faktu, że byłam tego ciekawa, a tu tutaj po prostu obejrzałam sobie galę MMA taką, gdzie kibolki ogarnęły #!$%@? + superfajty pro zawodników.

Więc wypełniło mi to wieczór, fajnie, ale ciekawości nie zaspokoiło.
  • 8
@gram_w_mahjonga: ja również uważam, że Wotore praktycznie niczym się nie różni od zwykłej gali MMA. Z tym, że na galach MMA nie ma systemu pucharowego, dzięki czemu zawodnicy mogą "iść na całość", a nie oszczędzać siły na kolejne walki. Mało stójkowych akcji, dużo parteru i marny poziom zawodników sprawia, że Wotore dupy nie urywa.

Czekam na Gromde, tam może się dziać.
@gram_w_mahjonga: W pewnym sensie się zgadzam. Zrównanie wotore do zwykłej organizacji MMA będzie końcem tej organizacji, zwłaszcza że konkurencja ma o wiele lepszych zawodników. Może zatem powinni np. ograniczyć walkę w parterze z dopuszczeniem wyłącznie uderzeń ? Takie zasady zniechęcą zawodowców z MMA, natomiast przyciągną hardkorowych chłopów jak ten schab z Gdyni, co może nie grzeszą umiejętnościami ale wyglądem i charakterem wpasują się w otoczkę tej federacji.
@gram_w_mahjonga: niepotrzebnie tam Pasternaka dali, ale ktoś tam wypadł
lepiej daliby takiego Oleksiejczuka młodego co 80 kg waży, pewnie by wygrał i przy okazji dużo rozgłosu by zyskał, ale chyba trener mu to odradził i brat
niby 50k to nie dużo, ale za pokonanie paru żuli to dobry hajs, szczególnie, że teraz raczej dużo okazji do zarobku nie będą mieli
ze


@kamdz: Pierwszej nie widziałam bo w tym samym czasie był FEN, a u mnie zawsze na 1 miejscu MMA, a dopiero potem inne sporty walki. Znajomki, którzy widzieli narzekali. Mi się dobrze W2 oglądało, ale właśnie dlatego, że bardziej to przypominało zwykłą galę MMA.

@pitu120: @ATLETICO: też czekam na Gromdę, ale to raczej z ciekawości obczaję. Widziałam parę "bare knuckle" walk i taka cepeliada średnio mnie interesuje, nie