Wpis z mikrobloga

Mirki, potrzebuje pomocy. Pacjent to Xiaomi Note 5, dwukrotnie zmieniany wyświetlacz, wymieniany dolny panel z gniazdami usb i minijack. Sporo upadków przeżył, ale zabiło go coś dziwnego - scrolowałem mirko, upadł na materac z wysokosci wyciągniętej ręki i od tej pory ani drży. Ekran czarny, dioda czarna, nie zapala się nawet na samo podłączenie do ładowarki, nie reaguje na właczanie/przytrzymanie guzika. Co może być przyczyną? Obejrzałem go w środku i wszyskie taśmy są całe, podłaczone wszystko jest prawidło. Bateria nie jest dziwnych kształtów. Jedyne które ścieżki się urwały to właśnie guzik power i głośności, ale i bez nich po podłączeniu do ładownia powinna dioda się zapalić, że telefon się ładuje (jezeli jest wyłaczony). Oczywiście element juz jedzie, ale nie wydaje mi się, że to jest powód dla którego pacjent zmarł bo ta taśma się naderwała dopiero przy otwieraniu i gmeraniu

#xiaomi #elektronika #telefony
  • 6
@peszmerd: mnóstwo rzeczy mogło się zepsuć - najpewniej jakieś połączenie lutowane gdzieś.

telefony nie potrafią się włączyć jeśli nie ma w nich sprawnej baterii, więc tutaj powinieneś zacząć sprawdzać czy coś nie pękło.

W najgorszym wypadku strzeliło połączenie lutowane pod którymś scalakiem.

Do sprawdzenia tego to najlepiej mieć schemać i mierzyć po kolei napięcia żeby stwierdzić co nie pracuje