Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja żona znalazła mojego instagrama do obczajania dupeczek. Slabo.

Znaczy nic tam nie robilem z nikim nie pisałem ani nic ale mimo wszystko foch w #!$%@?. Lubię popatrzeć na ładne dupeczki. Ona jest ta naj, ta wybrana, jedyna. Ale ona nie czai, bo wiadomo jak to #rozowepaski

A z drugiej strony chyba nie wazne gdzie nabieram apetytu, ważne, że jadam w domu nie?

Jak ją przeprosić?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ecc03beb940832ef250e7f9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 17
  • Odpowiedz
RzeczywistyJegomość: @Grubyp_qKociamber: No tak ale to insta i głównie konta różnych fotografów, albo coś w stylu "polskie.dupeczki" czy inne tego typu zbiorcze. Nie wiem czy to jest jakaś różnica, że nie prywatne. W sumie były tam też prywatne konta ale to np. takich całkiem ubranych fit-modelek, co chodzą w legginsach itp. Była nasza wykopowa ari. W sumie jesteśmy razem 11 lat i 11 lat oglądam inne babki. Nie widzę w
  • Odpowiedz
GwiezdnyCielak: Mój były mąż tez tak robił kilka lat, było to dla mnie dość upokarzające. Tłumaczyłam mu, że mi przykro, ale nie rozumiał. W końcu poznałam innego i mam od dwóch lat szczęśliwą rodzinę, z innym, a z nim się rozwiodłam. Jak lubisz ogładać dupy, to nie biadol tu, jak za pół roku okaże się, że żona pociesza się u innego.

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

A z drugiej strony chyba nie wazne gdzie nabieram apetytu, ważne, że jadam w domu nie?

No nie bardzo... Jak ją walisz to myslisz o tamtej do ktorej sie sliniles.
Dlatego uwazam ze związki to kpina. Czesto kobiety ruchaja sie ze swoim facetem a myślą o czadach.
  • Odpowiedz
DestrukcyjnaKaczka: @Antek_co_chodzi_bez_majtek: To już recydywa... w sumie nie pierwsza.

Jakiś rok temu mnie złapała na tym samym. Wytrzymywałem... miesiąc. Wróciłem do tego po tym jak 2 miesiące nie uprawialiśmy seksu przez jej stres pracą.

W zasadzie dzięki temu nigdy ale to nigdy nie miałem ciągot do innych kobiet. Na pewno jest jej przykro. Ostatnio i tak rzadziej tam wchodziłem bo gdy poszła na bezrobocie to jej chęć na seks wróciła.
  • Odpowiedz
niedogadania są jedynie w sferze seksualnej.


@AnonimoweMirkoWyznania: nie nie nie kolego. Sfera seksualna jest piramidalnie, nieobotycznie, gigantycznie, monstrualnie ważną sferą. Naprawdę, w innych kwestiach będzie można znaleźć wspólny konsensus, pójść na kompromisy, ale w sferze seksualnej musi wszystko grać, jeśli związek ma być udany.
  • Odpowiedz
SzklanySadysta: @Antek_co_chodzi_bez_majtek:

Nie no... aż tak źle nie jest. Komunikacja kuleje od samego poznania ale jak jest dobrze to jest dobrze.

Gorzej jak jest źle - wyzwiska, fochy, złośliwości. Tego w sumie się boję teraz. Bo będzie grubo przez dłuższy czas.

Nie wiem jaki jest sens tego, bo uważam, że trzeba pogadać. Póki nie pogadamy, to nie będę latał po kwiaty i się płaszczył. A jak nie będe sie płaszczył
  • Odpowiedz