Wpis z mikrobloga

@4recki: ma to do tego, że #!$%@? zarządzane firmy które powinny dawno upaść, trzymały się tego rynku tylko dlatego, że było eldorado.

A co za tym idzie jest bańka w branży (nie mylić z bańką cenową) skoro wystarczą 2 miesiące lockdownu i firmy z tej branży padają jak muchy. Oby nie pociągnęło to innych większych graczy bo może być naprawdę nieciekawie.
@mickpl: więcej niż to bankructwo znaczyć może to:
"Szacujemy, że do 22 maja pracę w MŚP mogło stracić pracę już około 600 tys. osób, czyli co dziesiąty zatrudniony w sektorze" - wskazuje główny ekonomista BGK Mateusz Walewski. Pracowników w największym stopniu zwalniają mikroprzedsiębiorcy.
"Oczekujemy, że w miarę znoszenia ograniczeń i wzrostu wykorzystywania narzędzi tarczy antykryzysowej małe i średnie firmy będą dalej ograniczały tempo zwolnień" - dodaje.