O #!$%@? ale mi sie ulozylo w zyciu ja #!$%@?, mam wszystko, hajs, samochody, wille, podrywam zajebiste dupy dla sportu mimo ze nawet nie musze bo same do mnie lgna. Na codzien czuje sie swietnie i uwazam moje zycie za zajebiste, nie moge sie doczekac kolejnego dnia i tego co znow zajebistego mnie spotka.
Jestem w spolecznosci internetowej <--POKYW<-- tam jest takie subforum gdzie wygrywy takie jak ja sie wspieraja i dziela sie ze soba spostrzezeniami o zyciu, o tym jak latwo i zajebiscie jest tak zyc. Najgorzej tylko jak trafi sie nienormik, jak #!$%@? o tym zebym sie mniej staral to moze uda mi sie wejsc w przegryw. Ja mowie ze to niemozliwe, ze nie da sie wyjsc z wygrywu, ze to po prostu moj los, tak juz musi byc i jest to wina rodzicow, boga, ksiedza moze nie, ale nic z tym nie zrobie. Nie slyszalem zeby komus sie udalo wyjsc z wygrywu. Mozecie mnie przekonywac ale i tak nie zrozumiecie przegrywy, musielibyscie byc na moim miejscu zeby zrozumiec. Czasami nie da sie inaczej, myslicie ze kazdy ma rowne szanse, taki choj nigdy nie zrozumiecie musielibyscie sie urodzic wygrywem, doswiadczyc takiego dziecinstwa jak moje zeby zrozumiec ze nie da sie z niego wyjsc. JESTEM SKAZANY NA WYGRYW I NIC TEGO NIE ZMIENI.
Chciałbym oficjalnie NAPLUĆ z tego miejsca na każdego któremu nie chcę się dziś iść na #wybory nie zależnie od tego na kogo by zagłosował. Oczywiście podwójnie chciałbym OPLUĆ tych którym się dziś nie chcę iść ale będą pisać o polityce na mirko regularnie.
Zaplusuj jeśli nie pobrałeś karty do referendum. Głosowałem chwilę po 7 rano i podobnie jak ja udziału w referendum odmówiła co druga osoba :) #polska #wybory #wydarzenia #chwalesie
Jestem w spolecznosci internetowej <--POKYW<-- tam jest takie subforum gdzie wygrywy takie jak ja sie wspieraja i dziela sie ze soba spostrzezeniami o zyciu, o tym jak latwo i zajebiscie jest tak zyc. Najgorzej tylko jak trafi sie nienormik, jak #!$%@? o tym zebym sie mniej staral to moze uda mi sie wejsc w przegryw. Ja mowie ze to niemozliwe, ze nie da sie wyjsc z wygrywu, ze to po prostu moj los, tak juz musi byc i jest to wina rodzicow, boga, ksiedza moze nie, ale nic z tym nie zrobie. Nie slyszalem zeby komus sie udalo wyjsc z wygrywu. Mozecie mnie przekonywac ale i tak nie zrozumiecie przegrywy, musielibyscie byc na moim miejscu zeby zrozumiec. Czasami nie da sie inaczej, myslicie ze kazdy ma rowne szanse, taki choj nigdy nie zrozumiecie musielibyscie sie urodzic wygrywem, doswiadczyc takiego dziecinstwa jak moje zeby zrozumiec ze nie da sie z niego wyjsc. JESTEM SKAZANY NA WYGRYW I NIC TEGO NIE ZMIENI.
#przegryw #wygryw #przemyslenia #filozofia #redpill #blackpill
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora