[z.....j]

przyjacielu, zapoznaj się z metodologią liczenia inflacji przez GUS. Być może wtedy dowiesz się, że jest to inflacja CPI - consumer price index - gdzie nie są uwzględnione ceny "lokomotyw". Być może dowiesz się też, że cena jabłek czy kaszy to nie jedyny wydatek gospodarstw domowych w skali roku

[qwertty321]

@zastuj: chodzi o ten indeks big maca?

[z.....j]

@qwertty321: żeby obliczyć inflację CPI trzeba wiedzieć co kupują konsumenci i ile za to płacą. Wobec tego GUS losuje 30k gospodarstw domowych, które mają za zadanie zapisywać swoje wydatki zgodnie ze specjalnym arkuszem, a także zbierają informacje o cenach bezpośrednio ze sklepów. Następnie wyznaczany jest koszyk inflacyjny. Podkreślam, że badanie jest przeprowadzane na gospodarstwach domowych, więc o ile żadna wylosowana rodzina nie kupi sobie lokomotywy, cena tego produktu nie będzie uwzględniana

[qwertty321]

@zastuj: Indeks Big Maca to nic innego, jak nieformalny wskaźnik pomiaru parytetu siły nabywczej. Mówiąc prościej, jest to specjalny wskaźnik, dzięki któremu możliwe jest poznanie, na ile dana waluta jest ceniona na świecie.