Wpis z mikrobloga

Właśnie się zorientowałam, że są już czynne biblioteki, może poszukam w katalogu i wypożyczę jakieś książki o uprawie roślinek, bo chciałabym coś poczytać na ten temat i ogólnie wrócić do czytania książek, bo kiedyś czytałam bardzo dużo, a teraz w zasadzie wcale, ale nie lubię kupować książek w ciemno nie wiedząc czy mi się spodobają, bo potem często mi się nie podobają i leżą odbierając mi przestrzeń lub wywalam i pieniądze się marnują, bo do sprzedawania na fb lub olx nie mam cierpliwości.
#gownowpis
  • 1
@0p0p0: ja kiedyś miałem z tatą małą plantacje czosnku (oj ale strasznie się na tym oszukalismy miała być dobra kasa była dobra robota ehh) i jakieś cholerstwo mi zżerało czosnek to do księgarni rolniczej do miasta wojewódzkiego pojechałem i kupiłem książkę o uprawie czosnku ;P i ocaliłem ten czosnek elegancki urósł tylko ceny nie było.