[tomaszs]

"Hurley ma 53 lata a Behnken - 49 lat. Zdaniem ekspertów to optymalny wiek dla astronautów; muszą być to bowiem osoby zarówno z dużym doświadczeniem i #!$%@?ące się dobrą kondycją psychofizyczną."

Jak ta informacja ma się do kultu młodości w Polsce? Nasz kraj notabene to kraj, w którym uważamy, że kariera zawodowa kończy sie najwczesniej w całej Europie. A tu okazuje się, ze w USA ludzie w wieku naszych "emerytów" są w szczycie formy by lecieć na orbitę. Sam tez obserwuję po branży, że np. W Niemczech czy Danii programiści w wieku 50-60 lat są najwyżej cenieni z racji doświadczenia.

U nas też tak sie będzie robić. Tylko trzeba dbać o kondycję zdrowotną, by faktycznie w tym wieku być w formie!

#spacex #nasa #elonmusk #programowanie #programista15k

Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/swiat/news-start-amerykanskiej-rakiety-falcon-9-z-przyladka-canaveral-t,nId,4526484#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

[Djelon]

@tomaszs: to tak jak z programistami Cobola. Jak nie masz doświadczonych 30-40-latków to bierzesz co jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co już latali w kosmos. Poza tym ich by było mniej szkoda jakby rakieta zrobiła bum-bum i zostali by bohaterami narodowymi.

Ludzie w IT w DE po pięćdziesiątce to totalny beton. Zresztą cała reszta też.

[Arktosik]

@tomaszs: mamy starzejące się społeczeństwo, firmy będą musiały to zaakceptować. Teraz było prościej robić młody tani dynamiczny zespól niż zatrudniać ludzi z doświadczeniem.

[w.....d]

@tomaszs: Polecam książkę Chris Hadfielda (tego od space oddity, a nie Mettalica) An Astronaut's Guide to Life on Earth, porusza tam ten temat. Młodych nie wysyła się w kosmos z wielu przyczyn jedną z nich jest potencjalna utrata płodności albo wady genetyczne potomstwa. Więc jak taki pilot chce latać w kosmos to musi się pogodzić z tym, że robi dzieci przed odlotem i wazektomia.

[tomaszs]

@wykorbionykorbowod: super ciekawe. Ale czy to tak wyglada ze nikt nie chce za kase leciec w kosmos bo chce mieć dzieci? Przeciez sa banki spermy

[w.....d]

@tomaszs: A rzeczywiście o tym nie pomyślałem :D pytanie ile to kosztuje i czy ktoś ma ochotę się potem bawić w invitro.
Agencja wybiera astronautów do misji na podstawie jakichś własnych wytycznych. Są tacy, którzy na wylot w kosmos czekali kilkanaście lat. Myślę, że jak ktoś trenuje do takiej misji latami to się takimi rzeczami nie przejmuje i ma to już dawno uregulowane.