Wpis z mikrobloga

Moje drzewo genealogiczne usycha.

Jestem ostatnim samcem w rodzinie, który jest jeszcze w stanie przedluzyc ród, jednak to juz ostatni moment.
Moi bracia są juz po 40. Jednemu i drugiemu nie wyszlo w zyciu, nie mają kobiet, pewnie umrą bezpotomnie. Reszta rodziny kiedys jeszcze na mnie liczyla, mama bardzo chciala by byc babcią. Jednak spotkało ich rozczarowanie.

Bracia, co robic? Czuje sie jak zagrożony gatunek, jak bym byl w zoo jakims #!$%@? ostatnim samcem. Po mojej smierci historia mej rodziny sie kończy. Moje rzadkie nazwisko zniknie bezpowrotnie.

Wstyd przed przodkami

#przegryw
  • 12