Wpis z mikrobloga

Mój #rozowypasek zarysowała na mieście jakieś auto wyjeżdżając z parkingu i odjechała jakby nigdy nic. Na zderzaku jej auta widać lekkie zarysowanie więc nie było to nic poważnego. Nie wiem czy byli jacyś świadkowie, kamer na miejscu zdarzenia brak. Czego może się w tej sytuacji spodziewać? Wezwanie na policje?
#kiciochpyta #pytanie
  • 9
@erebeuzet: w sprawie u znajomego nie było monitoringu, ale świadek dał znać na policję numeru blach. Tego i tego auta.
Ten co uszkodził uciekł, został wezwany na policję. Miał tez pokazać auto. Auto było Ok, ale okazało się, że lakoerowal zderzak :D mial potem fajne problemy.
@DrPasztet nie mam pojecia bo mnie nie złapali ale jak raz różowa stuknęła drzwiami o auto w którym byl kierowca to kosztowało mnie to 300zl. ale auto było stare. lepiej sie dogadać niż uciekać