Wpis z mikrobloga

@kinasato: Shinkaia jakoś nie trawię. Jestem w stanie obejrzeć, ładnie i uroczo wyglądają jego filmy, ale fabularnie mnie nie wciągają. Nie wiem dlaczego, bo każdy się nim zachwyca.
Kimi no na wa nie biorę pod uwagę, bo nie trawię podróży w czasie w każdej formie.