Wpis z mikrobloga

Wbrew opiniom serial trzyma poziom przez wszystkie 6 sezonów.


@damianooo5: nie, ostatni sezon jest wyraźnie słabszy na tle reszty. Niemniej jednak cały serial jest świetny i moim osobistym #1 (trochę w tym sentymentu, trochę magii początku quality seriali, trochę geniuszu opowiedzianej tam historii).

Każdy sezon ma coś w sobie dobrego:
1 - nakreślenie postaci, historii, uchylenie rąbka tajemnicy
2 - osobiście nie lubię zbytnio tego sezonu, ale imo najlepiej rozwija on
@damianooo5: Serial warty obejrzenia. To historia telewizji. Co prawda jeden z sezonów (chyba drugi) był straszliwie nudny - siedzieli w jednym miejscu i nic się nie działo - ale potem już było tylko lepiej. Końcówka mi nie podpasowała, co nie zmienia faktu, że to bardzo dobry, oryginalnie zrealizowany serial.
nie, ostatni sezon jest wyraźnie słabszy na tle reszty


@rzuf22: imo slaba obiektywnie jest tylko ta alternatywna rzeczywistość, co niesprawiedliwie przesadziło o złej reputacji tego sezonu (a nawet i serialu). Normalna linia czasowa była zupełnie fajna i bardzo spójna.
@peetee: niektóre wyjaśnienia pozostawiały pewien niedosyt, sam korek był trochę lipny i sezon dużo skrótów fabularnych (patrz kubeczek Jacka). Mi się alternatywna rzeczywistość nawet podobała, nie cała, ale nie było tragedii. Dodatkowo mi się bardziej podobało naukowe tłumaczenie tego co się dzieje (czyli to co miało miejsce w 4 i 5 sezonie przy okazji eksperymentów Faradaya i podróży w czasie).

W 6 sezonie chyba najbardziej mi się nie podobała historia Richarda,
@peetee: Natomiast co mi bardzo pasowało i zawsze to mówię: samo zakończenie serialu. Jedno z lepszych jakie widziałem. Mało który serial dostaje godny ostatni odcinek. LOST imo się to udało, chociaż doceniłem dopiero jak oglądałem 2 raz. Zaraz po emisji miałem mieszane uczucia i byłem w sumie zawiedziony.
@krzysztof-kamil-undro: no wg mnie jest słabszy. Fakt, to moja subiektywna opinia. Zawsze mówię tak: 6 sezon jako osobny serial byłby dobrym serialem, ale na tle poprzednich sezonów odstaje. To wina na prawdę wysokiego poziomu poprzednich sezonów. To, że zdarzyły się w nim dobre odcinki, niestety, zdarzyły się w nim i te słabsze. Oczywiście, 6 sezon miał trudne zadanie, bo musiał zmierzać do brzegu. Czasami w sposób ekspresowy trzeba było domykać wątki