Aktywne Wpisy
mirko_anonim +144
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wiecie co? Wypisuje się z tego wyścigu szczurów o klitkę 40m w wojewódzkim za prawie milion. Patrząc na ceny w Warszawie doszłam do wniosku, że nie potrzebuję do szczęścia tego wspaniałego, zatłoczonego miasta i wynoszę się do domku pod lasem na Roztoczu. Pakuję cały mandzur, sprzęt do pracy i w cenie kawalerki 18m w Warszawie będę miała dom z ogrodem i kawałek działki. Dzieci nie mam i mieć nie
Wiecie co? Wypisuje się z tego wyścigu szczurów o klitkę 40m w wojewódzkim za prawie milion. Patrząc na ceny w Warszawie doszłam do wniosku, że nie potrzebuję do szczęścia tego wspaniałego, zatłoczonego miasta i wynoszę się do domku pod lasem na Roztoczu. Pakuję cały mandzur, sprzęt do pracy i w cenie kawalerki 18m w Warszawie będę miała dom z ogrodem i kawałek działki. Dzieci nie mam i mieć nie
koala667 +109
#nieruchomosci
Najem siadl, co widac nawet po relacjach wynajmujacych na tagu.
Do tego przelamanie krzywej spowoduje efekt kuli - z jednej strony kupujacy wstrzymaja sie w oczekiwaniu dalszych spadkow, z drugiej
Komentarz usunięty przez autora
W zeszłym roku udzielono 400.000 kredytów hipotecznych. Zobaczymy jak będzie w tym roku.
Po drugie zastanawiam się gdzie się podziali wszyscy Ci co wynajmowali? Przecież to nie byli sami Ukraińcy. Jeśli wrócili do rodziców, to ciekawe jak długo wytrzymają rodzice w jednym domu z dorosłymi dziećmi...
Ja z wyciąganiem wniosków poczekałbym do jesieni. Widzę dwa możliwe scenariusze:
1. Powrót z home office, studentów oraz obcokrajowców, wtedy spadki
Ale nawet ci, ktorzy wyjechali jezeli wroca, to bez powrotu ukrainy nie wypelnia luki. Dlatego, ze Ukrainy jest u nas ponad 1 mln i stad nagle wytworzyl sie niedobor mieszkan w duzych miastach.
Studentow rok rocznie jest coraz mniej a resztki wyzu z lat
Obecna polityka RPP wprost się prosi o kryzys kredytowy jak w 2008. Niskie stopy, brak potrzeby rezerw także nie skreślałbym bańki kredytowej.
Sektor jest stabilny, bo banki maja corocznie aktualizowane programy naprawcze na wypadek straty plynnosci/zbyt duzego koszyka wierzytelnosci niesciagalnych.
Banki zamroza kredyty na nieruchomosci przede wszystkim dlatego, ze jak wskazuje powyzszy link, wieszcza spadek wartosci tego dobra - nie beda tym samym wspierac zakupow przed przecena tegoz dobra, chroniac swoj interes.
Banki to chciwe skurywysyny. W razie czego się dodrukuje na bailout. Żeby się nie skończyło że za 6-7 miesięcy jak się uspokoi sytuacja to znowu będzie bańka popędzana przez rządy PiSu bo w końcu bogaty Polak to taki co ma pół miliona długu.
Jakby nie było kraj z kartonu bardzo lubi kopiować rozwiązania z USA zapominając że nie mają podjazdu
Akcja z ograniczaniem kredytów według mnie dotyczy bardziej prognoz inflacyjnych. Banki nie chcą udzielać kredytów, bo przez inflację nie odzyskają pożyczonych pieniędzy. Myślę że sektor czeka na to co się wydarzy po dodruku pieniądza, który nigdy nie był robiony na tak ogromną skalę. Niektórzy wieszczą tutaj nawet 15-20% inflację, przy
Moim zdaniem wstrzymanie kredytow spowodwane jest zabezpieczeniem dupy - skoro nasi analitycy wieszcza spadki nieruchomosci, to nie bedziemy finansowac jej zakupu u szczytu wartosci, bo wobec spadku jej wartosci mozemy miec problem ze zwrotem pozyczonych srodkow.
W 2008 r banki zablokowaly akcje kredytowa, bo baly sie kryzysu i jego skutkow (niesplacanie kredytow) i wg mnie to jest
Komentarz usunięty przez autora