Wpis z mikrobloga

Pamiętajcie. Nieruchomości to bezpieczna przystań dla Waszego kapitału. Safe haven. W długim terminie zawsze są wzrosty. Przykład długiego terminu w załączniku, jeszcze tylko 10 lat i ceny osiągną poziom 2007 roku. A więc w perspektywie zaledwie 30 lat będzie pewny zysk.

Rekomendacja może być tylko jedna: kupuj.

#nieruchomosci #codziennenaganianie
źródło: comment_15914416292gENUGMswHalhSS9WuOaLA.jpg
  • 11
wszystko ok, tylko obecnie jest szansa na to, ze przez dzialania bankow centralnnych wyjdziemy z tej recesji mocno inflacyjnie co spowoduje ze wartosc nieruchomosci wyrazana w walutach bedzie wyzsza i nie uswiadczymy spadkow. nie wiem czy tak bedzie nikt tego nie wie, natomiast istnieje takie prawodpodobienstwo, wiecej bedziemy wstanie powiedziec pod koniec 2020


@dimitrov: Nie ma szans na taki scenariusz. Polska ma cel inflacyjny, ponieważ nasza gospodarka przestaje działać w momencie
@SzitpostForReal: cel inflacyjny niby jest, tylko ze problem w tym, ze inflacja jesli bedzie to bedzie globalnie, wiec glapa i jego swita niewiele moze. fakt ze zwiekszone stopy % to problem dla rynku nieruchomosci jednak obecnie wiekszosc mieszkan kupuja ludzie za gotowke , a sama inflacja bedzie powodowac zwiekszenie cen nieruchomosci.

na calym swiecie banki centralne maja cel inflacyjny mniejwiecej 2%. Tylko ze trudno jest to opanowac wystarczy zobaczyc lata 80
cel inflacyjny niby jest, tylko ze problem w tym, ze inflacja jesli bedzie to bedzie globalnie, wiec glapa i jego swita niewiele moze


@dimitrov: to nie ma sensu znowu, PLN można łatwo obronić podnosząc stopy procentowe i to się stanie jak inflacja wyskoczy ponad cel

fakt ze zwiekszone stopy % to problem dla rynku nieruchomosci jednak obecnie wiekszosc mieszkan kupuja ludzie za gotowke , a sama inflacja bedzie powodowac zwiekszenie cen
@SzitpostForReal: nie jest tak latwo obronic, bo to jest politycznie bardzo trudne, oznaczac to bedzie utrate wladzy dla obecnej ekipy. zeby obronic to musisz podniesc stopy duzo wyzej niz inflacja. to wywali gospodarke i ludzie wywioza pisowcow na taczkach.

jaka miales inflacje po kryzysie 2008 , bardzo slaba.

cel inflacyjny zawsze sobie moga zmienic bo tak bedzie politycznie poprawnie.
nie jest tak latwo obronic, bo to jest politycznie bardzo trudne, oznaczac to bedzie utrate wladzy dla obecnej ekipy. zeby obronic to musisz podniesc stopy duzo wyzej niz inflacja. to wywali gospodarke i ludzie wywioza pisowcow na taczkach.


@dimitrov: to jest wybór między podwyższeniem stóp procentowych dla kredytobiorców a utratą władzy i recesją, dla polityków bardzo prosty wybór

jaka miales inflacje po kryzysie 2008 , bardzo slaba.


Przed chwilą twierdziłeś, że
@SzitpostForReal: silne podwyzszenie stop % to pewna recesja i prawdopodobna utrata władzy.

w przypadku inflacji 5% i wiecej co ludzie z oszczednosciami beda robic? trzymac w banku? raczej beda kupowac cos. w polsce nieruchomosci sa modne i nic nie zapowiada zeby nie bylo tak dalej.

jedyne co moze spowodowac obecnie krach na tym rynku to depresja cos jak 29-33 kiedy przez kilka lat byla ogromna deflacja. roznie moze byc obecnie gieldy