Zareklamowalem bieżnię którą kupilem w Decathlonie przez internet - przez kontakt@decathlon.pl Tydzień minął - brak odpowiedzi. Drugi raz napisałem - znowu tydzień bez odpowiedzi. Trzeci - tydzień bez odpowiedzi. Kolejny raz.ze screenami poprzednich wiadomości - jest! Uznają reklamację. Fajnie nie? Przyjedzie kurier, proszę podać godziny. Podaje. Kurier będzie jutro albo pojutrze. Cisza, mijają dwa dni. Piszę do nich - odpowiadają: obiecujemy, kurier będzie jutro. Nie było. I tak dzisiaj mieli być w sumie już piąty raz - oczywiście nie było ich.
Macie jakieś propozycje, pomysly co jeszcze mogę zrobić? Kończy mi się cierpliwość, bieżnia zawala 90% przedpokoju (pic tel), nie mogę biegać, smutek i żal.
@nieuczulonyvoohha: Myślisz ze w transporcie ktoś dawał o to #!$%@? i pozwolił żeby jedna dostawa zajęła tyle miejsca? Jakby miało jej się coś stać od postawienia pionowo to rozwaliłyby się od biegania po niej
@Megawonsz_dziewienc: fakt że zajmuje mi miejsce w przedpokoju bo czeka na kuriera jest niemalże nieistotny w porównaniu do faktu że już 5 razy umawiam się na konkretne godziny i jestem robiony w #!$%@?.
@nieuczulonyvoohha Jeśli płaciłeś kartą, to może chargeback na nich podziała? Musisz tylko udowodnić, że próbowałeś porozumieć się ze sprzedawcą, a ten Cię olał. Wystarczą maile.
Tydzień minął - brak odpowiedzi. Drugi raz napisałem - znowu tydzień bez odpowiedzi. Trzeci - tydzień bez odpowiedzi. Kolejny raz.ze screenami poprzednich wiadomości - jest! Uznają reklamację. Fajnie nie? Przyjedzie kurier, proszę podać godziny. Podaje. Kurier będzie jutro albo pojutrze. Cisza, mijają dwa dni. Piszę do nich - odpowiadają: obiecujemy, kurier będzie jutro. Nie było. I tak dzisiaj mieli być w sumie już piąty raz - oczywiście nie było ich.
Macie jakieś propozycje, pomysly co jeszcze mogę zrobić? Kończy mi się cierpliwość, bieżnia zawala 90% przedpokoju (pic tel), nie mogę biegać, smutek i żal.
#krakow #reklamacja #prawo #decathlon