Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 791
#boldupy #wtf #oswiadczenie #antynatalizm

Cholera, tego to ja nigdy nie zrozumiem. Osoby niepełnosprawne generujące kolejne osoby niepełnosprawne, które poza paroma wyjątkami "którym się fartnie" będą miały przechlapane od samego startu.

Wiem, że nie mi oceniać wartość życia ludzkiego i jego szczęście, ale jak dla mnie to przejaw skrajnego egoizmu takich osób i pewniego rodzaju wynaturzenia. Ciekawe czy ten bobas w wieku nastu lat podziękuje swoim rodzicom za to że przyszło na swiat spędzając połowę swojego czasu w gabinetach lekarskich z powodu szeregu dolegliwości zdrowotnych.
innigri - #boldupy #wtf #oswiadczenie #antynatalizm 

Cholera, tego to ja nigdy nie z...

źródło: comment_1591784017Rd0H5oqZPHGBwGklIgifEo.jpg

Pobierz
  • 206
via Wykop Mobilny (Android)
  • 110
@mojnicknawykopie: oczywiście, niech sobie życia po swojemu ale nie upowaznia to ich do komplikowania życia innym swoim rodzicielskim chciejstwem. Jakbym ja wiedziała że mam chorobę wrodzoną, która może utrudniać życie mojego dziecka tak jak i mi utrudnia w życiu nie zdecydowałabym się na urodzenie takowego. Kwestia etyczna i zdroworozsądkowa.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 54
@Primusek: oni zyją, ale czy ich dzieci będą? Szereg dolegliwości fizjologicznych wynikających z niskorosłości skłaniająca do czestych wizyt lekarskich i leczenia, utrudnienia urbanistyczne, rozterki wynikające naturalnie z dojrzewania, to jest wszystko to co oni sami przechodzili. Każdy ma prawo do szczęścia tak samo jak to dziecko, a nikt nie jest w stanie stwierdzić czy ono będzie szczęśliwe, zwłaszcza w poczuciu że trochę zostało na takie życie skazane.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 28
@mlesz: no trochę tak się czuje. XDD ale tak serio, rozmawiam z kobietami, sama jestem kobietą i nie umiem obiektywnie ocenić tej sytuacji, znając najczęstrze powody do bycia rodzicem- egozim, chęć przełożenia własnych ambicji na dziecko, samotność, wypłaszczenie kompleksów, nacisk ze strony środowiska i lęk przed byciem zapomnianym. Dodajmy do tego jeszcze bycie niepelnosprawym rodzicem które rodzi niepełnosprawne dziecko, o czym dobrze wiedział, to jakoś do mnie nie dociera dlaczego?. Inaczej
@innigri: Sugerując osobom z niepełnosprawnością żeby się nie rozmnażały odbierasz im wszystko co ludzkie. Wyobraz sobie że cale życie kazdy na ciebie patrzy z góry, z litością, może nawet pogardą a ty masz wylacznie niepełnosprawność czegoś zewnętrznego. Potrafiaz się utzrymać, myśleć i czuć jak pełnosprawny fizycznie. Twoje dziecko będzie kochane i bedzie kochało tak samo jak ty. Czemu komuś to odbierać?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@mlesz: czy ludzkie jest również zmuszanie bądź co bądź do takiego życia jak napisałeś wyżej, kolejną istotę? To jest cecha cecha miłości? W życiu bym nie pomyslała.
To co wyżej napisałeś jest poruszające, ale nie empatią i współczuciem dla rodziców powinnyśmy się kierować w tej sytuacji, a dla dziecka które zostało skazane na taki, a nie inny los.
@mlesz: Bo dziecko nie ma możliwości zwrotu takiego #!$%@? prezentu (życia), gdyby jednak stwierdziło, że "jednak nie jest spoko żyć z wadą x y z". Jak komuś coś dajesz, to musisz mieć pewność, że będzie to coś dobrego.

Naciskacie na to rozmnażanie, a jak ktoś potem stwierdzi, że ma dość rzeźbienia w gównie to jeszcze zabronicie mu odejść i będziecie #!$%@?ć, żeby wziął się w garść itp. (prawo do eutanazji na