Wpis z mikrobloga

Mircy, szukam pierwszej kurtki motocyklowej. Docelowy motocykl to naked, Fz6/Hornet. Użytkowanie to codzienne dojazdy przez miasto do pracy, co jakiś czas wycieczki kilkaset km. W deszczu nie bede jedzil, rownież nie nastawiam sie na jazde w zimne jesienne dni. Mierzyłem Shima X-Mesh, Seca Airflow. Miał ktoś z nimi co czynienia i może polecić/odradzić? Budżet ok 500 pln, może jeszcze coś innego wartego uwagi? Zależy mi na wygodzie i zeby przy upale się nie ugotować, ale wiadomo aspekty bezpieczenstwa na pierwszym miejscu.
#motocykle
  • 6
@baqz: ja latam na yamaha xv1900 w większości po mieście i wokół komina bez szyby, mam coś takiego
https://allegro.pl/oferta/ozone-jet-ii-letnia-meska-kurtka-motocyklowa-l-7351075544?utm_medium=app_share&utm_source=facebook
Fajna, przewiewna, ma ochraniacze na ramionach, łokciach i plecach, ale za to jest dosyć sztywna. Link poglądowy, kupiłem w lokalnym sklepie. Jest jeszcze wersja jasna, może na nakeda bardziej Ci podpasuje.
Aha i ma odpinaną membranę. Ja jeżdżę bez.
@baqz używałem x mesh z trzy sezony. Do plus 10 z podpinką dawała radę, później zimno. To jest płaszczyk typowo na lato. Bluza termoaktywna i można śmigać.

Jaki masz rozmiar?
@Julek00: Mierzyłem rozmiar L i założona na podkoszulek wydawała sie leżeć dobrze, ale jeśli założyłem pod spód zwykła bluzę bawełniana to bylo juz za ciasno. Z tym że typowa termoaktywna jest cieńsza więc pewnie byłoby inaczej.
@Julek00: @Splifixx: Czy te kurtki mają zestawie protektor pleców czy dokupowaliście oddzielnie/nie używacie. Te co mierzyłem miały, ale w sklepach internetowych jest tylko informacja że posiadają odpowiednią kieszeń.