Wpis z mikrobloga

@piter259: Jak chcą to potrafią... Ponoć w różnych korpo, jak angol wyjeżdża na dłużą delegację, to przechodzi kurs języka angielskiego ( ͡° ͜ʖ ͡°). Na którym ich uczą jak się wysławiać żeby być zrozumianym. Z doświadczenia wiem że na spotkaniach międzynarodowych, które są prowadzone po angielsku, jedynymi którzy nie są zrozumiani są Angole, z Amerykanami nie ma problemu, cała reszta świata też się rozumie po angielsku.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@piter259: Jak chcą to potrafią... Ponoć w różnych korpo, jak angol wyjeżdża na dłużą delegację, to przechodzi kurs języka angielskiego ( ͡° ͜ʖ ͡°). Na którym ich uczą jak się wysławiać żeby być zrozumianym. Z doświadczenia wiem że na spotkaniach międzynarodowych, które są prowadzone po angielsku, jedynymi którzy nie są zrozumiani są Angole, z Amerykanami nie ma problemu.
@venom_inside: ludziom nie chce się uczyć języków obcych
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@piter259: Chyba nie zrozumiałeś. Po prostu angielski biznesowy międzynarodowy, to nie to samo co angielski jakim posługuje się przeciętny Angol. Przeciętny Angol nie jest w stanie się poprawnie skomunikować na takich spotkaniach. To kto ma problem reszta świata, czy on?

@venom_inside: próbujesz powiedzieć że różne angielskie wyrażenia biznesowe zostały wymyslonie nie w angli tylko gdzieś indziej i Anglicy ich nie znają? XD
@piter259: Większość w Ameryce ( ͡° ͜ʖ ͡°), dlatego Amerykanów idzie bez problemu zrozumieć. Angole mają tendencje do używania frazali, zjadania końcówek itp. To tak jakbyś puścił górola na spotkanie biznesowe po polsku z Angolami którzy się uczyli polskiego. Jest coś takiego jak international English, który ma mało wspólnego z tym jak gada przeciętny Angol.
Kiedyś jakiś profesor z Anglii, lingwistyk, opowiadał, że podczas pobytu w Barcelonie,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@piter259: Większość w Ameryce ( ͡° ͜ʖ ͡°), dlatego Amerykanów idzie bez problemu zrozumieć. Angole mają tendencje do używania frazali, zjadania końcówek itp. To tak jakbyś puścił górola na spotkanie biznesowe po polsku z Angolami którzy się uczyli polskiego. Jest coś takiego jak international English, który ma mało wspólnego z tym jak gada przeciętny Angol.

Kiedyś jakiś profesor z Anglii, lingwistyk, opowiadał, że podczas pobytu w Barcelonie,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@piter259: W Anglii to jest taki kapitalizm jak i demokracja z lordami i królową na czele.

Pomyliłeś kapitalizm z feudalizmem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@venom_inside: ignoracntwo na całego ale co tu się po wykopu spodziewać xD
@piter259: Ale wiesz że w barach wokół parlamentu są dzwoneczki, że zebrać pijanych parlamentarzystów na głosownie? I wiesz że speaker siedzi na worku siana, a odległość między ławami wynosi tyle co długość szpady. I wiesz że głosowanie odbywa się buczeniem i nikt nie liczy głosów. A królowa ciągle stoi na czele GB i może w każdej chwili zgodnie z prawem rozpędzić parlament.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@piter259: Ale wiesz że w barach wokół parlamentu są dzwoneczki, że zebrać pijanych parlamentarzystów na głosownie? I wiesz że speaker siedzi na worku siana, a odległość między ławami wynosi tyle co długość szpady. I wiesz że głosowanie odbywa się buczeniem i nikt nie liczy głosów. A królowa ciągle stoi na czele GB i może w każdej chwili zgodnie z prawem rozpędzić parlament.

@venom_inside: akurat wiem że Brytania nie jest dobrym
Przeciętny Angol nie jest w stanie się poprawnie skomunikować na takich spotkaniach. To kto ma problem reszta świata, czy on?


Trochę naciągane, bo poza specyficznymi akcentami, normalnie można ich zrozumieć i się z nimi komunikować. No chyba, że mówisz o jakichś patusach, to może wtedy tak jest.

Kiedyś jakiś profesor z Anglii, lingwistyk, opowiadał, że podczas pobytu w Barcelonie, był świadkiem podrywu Włoszek przez kilku Hiszpanów. Podryw odbywał się po angielsku. Pan