Wpis z mikrobloga

O nieistnieniu polskiej polityki zagranicznej.

"Jeden z najwybitniejszych w historii polskich poetów – żyjący w pierwszej połowie XIX wieku Juliusz Słowacki w wierszu Grób Agamemnona, który był rozrachunkiem z Polską, polskimi klęskami i poczuciem winy Słowackiego wobec Polski napisał słynne słowa „pawiem narodów byłaś i papugą”. Słowacki słowa te kierował do jednej grupy społecznej, a mianowicie szlachty przypisując jej to, że była równocześnie i owym pawiem (symbolizującym piękno i dumę, ale równocześnie tyleż pięknym, co i słabym), jak i papugą, która z kolei symbolizuje naśladownictwo i bezrefleksyjne powtarzanie tego, co zasłyszane. Niemal 200 lat później polska polityka zagraniczna jest w istocie szamotaniem się pomiędzy mesjanistycznym nacjonalizmem prawicy, a internacjonalizmem (ale i wtórnością wobec tego, co jest już na Zachodzie) elit.

Gdyby jakikolwiek tekst o polskiej polityce zagranicznej po 1989 roku rozpocząć takimi słowami jak powyżej zostałby on niechybnie odebrany jako całkowicie oderwany od rzeczywistości. Polska przez lata sprawiała wrażenie jakby przestała już być niewolnikiem swojej własnej historii, własnych traum i nieprzepracowanych klęsk. 30 lat po komunizmie okazuje się jednak że było to w znacznym stopniu iluzją. Czy powinno to być jednak zaskoczeniem? Okazuje się, że czego nie widzieli analitycy, dostrzegli artyści."

https://forumdialogu.eu/2020/06/18/pawiem-narodow-bylas-i-papuga-rzecz-o-polskiej-polityce-zagranicznej/

#polska #politykazagraniczna #geopolityka #historia
źródło: comment_1592802480lsYOfKvto5MDlDBkhuj62H.jpg
  • 3