Wpis z mikrobloga

@BojWhucie: Strategia wyborcza wszystkich kandydatów opozycji. Krzyczenie że PiS zawiódł, mamy dość, trzeba zmian, po czym przypominanie co pięć minut że oni popierają 500 plus, obniżenie wieku emerytalnego, 13 emeryturę stworzenie WOT itp itd.
Czyli ich diagnoza brzmi: PiS wszytko "zepsuł", ale to co "zepsuł" to jest jednak dobre i powinno pozostać. Większego zaprzeczenia w polityce sobie trudno wyobrazić.
przypominanie co pięć minut że oni popierają 500 plus, obniżenie wieku emerytalnego, 13 emeryturę stworzenie WOT itp itd.


@Thorkill: nie da się postulować wywalenia tego gówna i liczyć na poparcie tego głupiego społeczeństwa. Będąc starą Grażyną czy Januszem zagłosowałbyś na człowieka, który obieca, że zabierze Ci pieniądze, które daje obecny rząd?
Będąc starą Grażyną czy Januszem zagłosowałbyś na człowieka, który obieca, że zabierze Ci pieniądze, które daje obecny rząd?


@Bielecki: Ok rozumiem to. W takim razie czemu główny kandydat opozycji nie przedstawił żadnego swojego programu pozytywnego i ogranicza się wyłącznie do wykrzykiwania antypisowskich hasełek? O to mi chodzi. Krzyczy "Mamy dość". Ale "mamy dość" czego? Wprowadzenia 500 plus, obniżenia wieku emerytalnego itp itd. Rozumiesz że te narracje kompletnie się nie spinają?
@Thorkill: bo logiczna argumentacja do tego społeczeństwa nie przemawia. Partia rządząca gra na emocjach ludzi, a opozycja próbuje przedstawiać suche fakty. I to ci pierwsi wychodzą na tym lepiej. Kojarzysz na FB grupę propisowską, gdzie ktoś zmienił nazwę na "J*bać PiS" i zaczął dodawać każdego jak leci? Byłem na tej grupie (chyba już usunięta, albo jestem zablokowany), prócz typowego obrzucania się gównem były też próby merytorycznej dyskusji od strony zwolenników opozycji,